Te morderstwa wstrząsnęły Opolszczyzną. Jak można było popełnić takie zbrodnie!
Morderstwa, które wstrząsnęły Opolszczyzną
Brutalne zabójstwo w Grodkowie
Do brutalnej zbrodni, która wstrząsnęła regionem, doszło w Grodkowie w lutym 2009 roku.
Tomasz i Ryszard brutalnie - uderzając kamieniem w twarz, kopiąc, bijąc i stając na szyi ofiary - zamordowali 21-letniego wtedy Marka Medyńskiego.
Zabrali mu parę butów wartych 200 zł.
Gdy wrócili do domu spanikowali i wrzucili buty do pieca. Masywne, wyposażone w metalowe elementy glany, nie spłonęły jednak do końca. Znaleziona przez policję w piecu blacha była jednym z dowodów w sprawie.
W lipcu 2010 opolski Sąd Okręgowy skazał na dożywocie 28-letniego Tomasza Michalskiego. Jego 17-letniemu bratu wymierzył karę 15 lat pozbawienia wolności.
Wrocławski sąd apelacyjny pierwszą z kar utrzymał, a drugą podwyższył do 25 lat.
Przeczytaj też: Bestialskie zabójstwo w Grodkowie. Oprawcy zabili dla pary butów!