Morderstwo w Kwidzynie. Dożywocie za zabójstwo młotkiem 8-latka i jego ojca

wie
Magdalena Gintowt-Dziewałtowska
Dożywotnie więzienie z możliwością ubiegania się o wcześniejsze warunkowe zwolnienie nie wcześniej niż po 35 latach – taki wyrok usłyszał we wtorek 24-letni dziś Łukasz P. Niespełna 2 lata temu mężczyzna zabił w Kwidzynie 8-letniego chłopca i jego ojca.

O makabrycznym morderstwie 30-letniego Michała i 8-letniego Wiktora F. i procesie Łukasza P. wielokrotnie pisaliśmy wcześniej. We wtorek sąd uznał, że to 24-letni „kolega” zadał ojcu i synowi kilkadziesiąt ciosów młotkiem murarskim. Do zabójstwa doszło 28 grudnia 2013 roku.

Morderstwo w Kwidzynie. Oskarżonemu o podwójne zabójstwo w sądzie puściły nerwy

Sąd zdecydował się skazać 24-letniego dziś mężczyznę na dożywotnie więzienie z możliwością wnioskowania o warunkowe zwolnienie – ze względu na stopień demoralizacji - nie wcześniej niż po 35-latach od aresztowania, czyli w 2049 roku.

- To zdarzenie to nie był przypadek. Oskarżony od dłuższego czasu wykazywał zachowania aspołeczne, nie mieścił się w regułach społecznych – tłumaczył w uzasadnieniu wyroku sędzia Rafał Ryś z Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Małoletni Wiktor F. zginął wyłącznie dlatego, że był świadkiem śmierci ojca – wyjaśnił.

Sąd zwrócił uwagę na fakt, że P. był uzależniony od dopalaczy, a to miało wpływ na jego zachowanie. - Spożywał je jak posiłek, opowiadał o nich, chciał częstować inne osoby – powiedział sędzia Rafał Ryś.

Sędziowie nie mieli wątpliwości, że to 34-letni dziś Łukasz P. dokonał zabójstwa w Kwidzynie. Jak wyjaśnili wskazywały na to zarówno jego początkowe zeznania w śledztwie, udział w eksperymencie procesowym - wizji lokalnej, kiedy pokazywał przebieg zdarzenia oraz opinie biegłych m.in. eksperta w rekonstrukcji śladów krwawych i genetyka.

Morderstwo w Kwidzynie. Młotkiem miał zabić 8-latka i jego ojca, za łup kupić ciuchy

Jak zaznaczył sędzia Rafał Ryś właśnie ze względu na konieczność zasięgnięcia opinii biegłych i obszerność materiału dowodowego koszty procesu przekroczyły 100 tys. zł. - Powinien je ponieść oskarżony jako skazana osoba, ale przy takim wyroku nie był by w stanie uiścić – zaznaczył.

Zadowolenia z wyroku nie ukrywała matka Wiktora F. Malwina, która w sprawie była oskarżycielem posiłkowym.

- Dobrze się stało, że dożywocie dostał. Wierzę w ludzi, wierzę w więźniów i nie wierzę, że wyjdzie po 35-latach – powiedziała.

Wyrok nie jest prawomocny.

Więcej na temat sprawy przeczytasz w środowym (23.09.2015r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Morderstwo w Kwidzynie. Dożywocie za zabójstwo młotkiem 8-latka i jego ojca - Dziennik Bałtycki

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska