Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Katowicach odbyła się pierwsza rozprawa. Udało się odczytać akt oskarżenia. Na wniosek obrońców głównych oskarżonych rozpoczęcie składania wyjaśnień sąd przesunął na kolejną rozprawę, którą zaplanowano na 13 maja.
Przed opuszczenie, sali Jarosław Ż., który odpowiada za zabójstwo policjanta, mówił dziennikarzom, że strzelał w obronie własnej, nie wiedząc, że w kawiarence, na którą napadł, są policjanci.
Najpoważniejszym przestępstwem o jakie oskarża ich prokuratura, jest zastrzelenie dwóch policjantów, do którego doszło w kawiarence internetowej w Czechowicach-Dziedzicach w 2002 r. Gangsterom ze Śląska zarzuca się także 29 napadów na stacje benzynowe, hurtownie oraz banki, w trakcie których zrabować mieli ok. miliona złotych. Do pięciu napadów, wg oskarżenia, miało dojść na Opolszczyźnie.
20 marca 2001 r. w lesie w Grudzicach bandytów przygotowujących się do napadu zauważył strażnik leśny. Został przez nich sterroryzowany pistoletem, napastnicy zabrali mu służbową broń, którą później Jarosław Ż. wykorzystał m.in. podczas strzelaniny w Czechowicach-Dziedzicach.
Tydzień później Jarosław Ż., Mariusz Ś. i Wojciech S. z hurtowni spożywczej w Opolu zrabowali ponad 25 tys. zł. Natomiast 31 lipca 2001 r. w ciągu zaledwie pięciu minut obrabowali dwie hurtownie w Opolu. Skradli odpowiednio 200 zł i ok. 30 tys. zł.
Oskarżeni odpowiedzą również za dwa napady na hurtownie w Strzelcach Opolskich, do których doszło we wrześniu 2000 r., a z których skradziono ponad 38 tys. zł.
Oskarżonym grozi kara do 15 lat więzienia, a tym, którym zarzucono morderstwo - dożywocie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?