Z tej okazji najpierw na kozielskim rynku odbył się koncert z udziałem dzieci, które wraz z opiekunami przyjechały z Reńskiej Wsi, Bierawy i Ciska.
Potem barwny korowód witający wiosnę przemaszerował na kozielską wyspę. Tam na najmłodszych czekało mnóstwo atrakcji zorganizowanych przez członków klubu Morsy Dębowa.
- Topienie marzanny, przejażdżka motorówką i wspinaczka po ściance, a dla najodważniejszych pluskanie w Odrze - wylicza Janusz Tyka, szef klubu Morsy Dębowa. - Płyniemy dla dzieci, chociaż lekarz już zabronił nam wchodzenia do wody ze względu na wysoką temperaturę - śmieje się.
Co roku Morsy organizują imprezę z myślą o dzieciach chorych bądź potrzebujących.
- Dzięki zaangażowaniu Morsów, na twarzach maluchów widać szeroki uśmiech, a przecież o to chodzi - uważa Gerard Wilczek, prezes Stowarzyszenia Dobra Rodzina, które działa w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim. - Sam jestem rodzicem zastępczym dla szóstki małych dzieci i wiem, że ciekawe zorganizowanie im czasu wolnego to ważna sprawa dla ich prawidłowego rozwoju - dodaje.
Na terenie powiatu działają tylko rodziny zastępcze, nie ma jeszcze rodzinnych domów dziecka. Sytuacja ma się zmienić wraz z nowelizacją ustawy o rodzinnych domach dziecka.
- To wpłynęłoby korzystnie m.in. na sytuację dzieci poniżej dziesiątego roku życia, które w ogóle nie powinny trafiać do instytucjonalnych domów dziecka - uważa Gerard Wilczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?