Morsy z Dobrzenia zimy się nie boją

Redakcja
Foczki i morsy dały pokaz zimowej kąpieli w weekend podczas zorganizowanego w Dobrzeniu pikniku "Pod gwiazdami”.
Foczki i morsy dały pokaz zimowej kąpieli w weekend podczas zorganizowanego w Dobrzeniu pikniku "Pod gwiazdami”. Ewa Bilicka
Morsowanie zimą w Dobrzeniu nad Balatonem odbywa się w każdą niedzielę o 15.00.

Najmłodszy mors ma 16 lat, najstarszy - 63. Stanowią też towarzystwo międzynarodowe: - Bo jeden z nas przebywa w Austrii, ale cyklicznie przyjeżdża, aby wskoczyć do przerębla w Balatonie - mówi Grzegorz Radlak, lider morsującej grupy.

Powstali sześć lat temu: paru zapaleńców postanowiło na lokalnym kąpielisku zwanym Balatonem moczyć się także zimą.

Mieszkańcy pobliskich domów, widząc to, kręcili z politowaniem głowami. Dziś jest 24 stałych członków grupy.

- Mieliśmy też z pół setki osób morsujących, aby pochwalić się np. zdjęciem na fejsbuku - uśmiecha się pan Grzegorz.

Morsy powtarzają, że najtrudniej jest wytrzymać podczas drugiego i trzeciego zanurzenia. - Ale warto. Morsowanie hartuje i uzdrawia. Nie jest jednak zalecane osobom mającym kłopoty z układem krążenia - mówi Radlak.

Morsy wchodzą do wody w czapkach (mają specjalnie klubowe), rękawiczkach oraz butach z pianki (takich, jakich używają nurkowie), w ten sposób chronią te części ciała, którymi najszybciej ucieka powietrze.

Morsowanie zimą w Dobrzeniu nad Balatonem odbywa się w każdą niedzielę o 15.00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska