Morsy z Kadłuba zapraszają do siebie na kąpiel i do sauny

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Zamiast siedzieć w ciepłych domach, wolą kąpiele się w lodowatej wodzie. Tak spędzają czas wolny mieszkańcy Kadłuba, którzy morsują w miejscowej rzeczce.

Każde wejście do wody poprzedzone jest rozgrzewką, czyli krótkim biegiem. Potem starsze morsy instruują młodszych adeptów, jak zachować się w wodzie: podstawowa zasada to nie moczyć w głowy i rąk, bo te szybko się wychładzają. Pierwsza taka kąpiel w życiu nie powinna trwać dłużej niż minutę.

Grupa z Kadłuba nazywa się „Śląskie Zimorodki”. Po raz pierwszy do wody weszli w 2013 roku. Od tego czasu regularnie spotykają się w zimę przy rzeczce Jemielniczance i zażywają lodowatych kąpieli.

Po każdym wyjściu z wody morsy wchodzą do sauny, by się rozgrzać. Ciepło dostarczają granitowe kamienie, które polewane są wodą, a cała sauna znajduje się w prowizorycznym szałasie.

Morsy z Kadłuba planują pluskać się w ten sposób co tydzień - zawsze w sobotę o godz. 16.00. Zapraszają do siebie także inne osoby, które chciałyby spróbować zimowych kąpieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska