Morsy z Opola po raz ostatni weszły do lodowatej wody. Ale pod Kędzierzynem sezon wciąż trwa

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Morsy z Dębowej hartują się od dwóch dekad. Na akwenie nieopodal Reńskiej Wsi spotykają się w soboty i niedziele. Tu sezon potrwa jeszcze przez dwa tygodnie.
Morsy z Dębowej hartują się od dwóch dekad. Na akwenie nieopodal Reńskiej Wsi spotykają się w soboty i niedziele. Tu sezon potrwa jeszcze przez dwa tygodnie. Michał Sowiżdrzał
To, do kiedy trwa sezon jest kwestią umowną. Morsy z Opola, tradycyjnie już, zakończyły go w pierwszym dniu astronomicznej wiosny. W Dębowej wielkie pożegnanie odbędzie się za 2 tygodnie. Jedno jest za to niezmienne: zdjęcia obu morsujących grup robią piorunujące wrażenie. Możecie je zobaczyć w naszej galerii.

- Sezon, jak zawsze, kończymy z żalem i już nie możemy doczekać się kolejnego - mówi Dariusz Chwist, współtwórca grupy Morsy Opole. - Średnio w każdą niedzielę do wody wchodziło z nami około 100 osób. Sporo było nowych twarzy i duża w tym zasługa Nowej Trybuny Opolskiej, która jest z nami od 15 sezonów. To, że zrobiło się o nas głośno sprawiło, iż pojawili się kolejni śmiałkowie, gotowi spróbować swoich sił. Zastrzyk endorfin i świetne samopoczucie powodowało z kolei, że następnym razem przyprowadzali oni swoich znajomych i tak nasza popularność rosła.

Grupa Morsy Opole spotykała się przez cały sezon na kamionce Bolko w Opolu. W dniu astronomicznej wiosny (20.03), a w przeddzień wiosny kalendarzowej śmiałkowie weszli do lodowatej wody po raz ostatni.

- Wrócimy tu 11 listopada i już teraz zapraszam tych, którzy do tej pory się nie przełamali - mówi Dariusz Chwist.

Na brak zainteresowania nie narzeka też grupa z Dębowej. Tutejsze morsy hartują się w ten sposób od dwóch dekad. Na akwenie nieopodal Reńskiej Wsi spotykają się w soboty i niedziele. Wejścia odbywają się w samo południe na głównej plaży.

- Ci, którzy dotąd się nie odważyli mają ostatnią szansę, bo u nas sezon potrwa jeszcze przez dwa tygodnie - zachęca Michał Sowiżdrzał z grupy Morsy Dębowa, który dokumentuje fotograficznie wejścia do wody, również te w niebanalnej oprawie. Zdjęcia jego autorstwa, podobnie jak ostatnie w tym sezonie spotkanie morsów z Opola, znajdziecie w naszej galerii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska