Morsy z Opola zakończyły sezon lodowatych kąpieli. Zobacz zdjęcia!

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Opolskie morsy zakończyły sezon.
Opolskie morsy zakończyły sezon. Morsy Opole
To były wyjątkowo udane cztery miesiące, bo pasją do morsowania udało się zarazić wielu opolan, którzy dotąd podchodzili do tematu dosyć sceptycznie.

Najlepszym motywatorem jest grupa, bo w ten sposób łatwiej przełamać strach i niepewność. Dlatego Morsy Opole od listopada, w każdą niedzielę zapraszały do wspólnej zabawy. I wielu opolan dało się przekonać, bo pod koniec sezonu na kąpielisku za każdym razem pojawiało się ponad stu śmiałków.

-Gdy zaczynaliśmy dziesięć lat temu było nas dwóch. Tym bardziej miło popatrzyć, że ta pasja łączy już tak wiele osób - mówi Dariusz Chwist z grupy Morsy Opole.

Morsowanie ma coraz więcej zwolenników m.in. dlatego, że hartuje organizm, a zdaniem niektórych ma również właściwości lecznicze (m.in. poprawia krążenie i wydolność sercowo-naczyniową). Panie twierdzą, że regularne morsowanie zmniejsza też cellulitis.

Miłośnicy lodowatych kąpieli spotykają się w każdą niedzielę od 11 listopada. Dołączyć może każdy, bez względu na wiek. Dość tylko powiedzieć, że do lodowatej wody w Opolu regularnie wchodzą nawet dzieci.

- Od nowego sezonu będziemy spotykać się na kąpielisku Bolko o godzinę prędzej, czyli o godz. 11, aby mieć więcej wolnego czasu dla siebie i rodzin - mówi Dariusz Chwist. - Dziękuję wszystkim za ten sezon i zapraszam za niecałe 8 miesięcy. Podziękowania należą się też Odrzańskiemu Ratownictwu Specjalistycznemu, które od lat dba o bezpieczeństwo uczestników morsowania.

Kąpiel w przeręblu daje kopa. Jak zacząć przygodę z morsowaniem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska