Most pilnie potrzebny

Zdaniem eksperta

Zdaniem eksperta

Za ciasno na drodze
Eugeniusz Adamkiewicz,
kierownik ogniwa ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach

- Co dałby drugi most w Krapkowicach?
- Zmniejszyłby o połowę ruch, jaki w tej chwili idzie przez "wąskie gardło" miasta, czyli ulicę Księdza Koziołka. Liczba aut wzrasta z roku na rok, a u nas jeszcze dodatkowo sytuację skomplikowało otwarcie autostrady. A im większy ruch, tym więcej wypadków i kolizji. Najgorzej jest przed weekendem i świętami.

- Jak policja radzi sobie w takich sytuacjach?
- Wyłączamy sygnalizację świetlną i policjanci ręcznie sterują ruchem. Obawiam się, że w najbliższym czasie, gdy koncesjonariusz A4 wprowadzi opłaty, będzie jeszcze gorzej. Może być tak, że wtedy każdy powszedni dzień będzie wyglądał jak teraz przed świętami. I policjanci będą musieli codziennie kierować ruchem.

O potrzebie budowy drugiego mostu w Krapkowicach mówi się od lat. Ostatnio ruch wzmógł się tu tak bardzo, że korki wrosły w krajobraz miasta. Kierowcy mają dość:

- To, co się dzieje na drogach, to horror! - irytuje się Paweł Nossol z Brożca. - Nie mieszkam w Krapkowicach, ale bywam tu często służbowo i aby w godzinach szczytu przejechać przez małe miasto, potrzebuję pół godziny! Podczas świąt, gdy zjeżdżają się ci, co pracują w Niemczech, zajmuje to nawet godzinę.
- Aż strach pomyśleć, co będzie, jak zamkną most z powodu remontu - dodaje Anna Zakrzewska z Krapkowic. - Najbliższy jest w Rogowie Opolskim na autostradzie, 10 kilometrów stąd.
Korki na głównej ulicy to także utrudnienie dla służb ratowniczych.
- Nieraz straż czy karetka stała na sygnale przed mostem i czekała, bo nie miała jak wcisnąć się między auta - przyznaje Jerzy Imbiorski, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej. - My i tak jesteśmy w lepszej sytuacji, bo możemy wtedy wysłać jednostkę ochotniczą z Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego zza rzeki, ale pogotowie? Może prosić o pomoc Prudnik, ale to wydłuży czas dojazdu do chorego.
Krapkowickie władze problem dobrze znają, ale koszt budowy nowego mostu - (od 30 do 50 mln zł) - przekracza możliwości miasta:
- Jeszcze w tym roku zlecimy opracowanie koncepcji, która odpowie nam na najważniejsze pytania: gdzie konkretnie go zbudować i ile by kosztował - mówi Romuald Haraf, wiceburmistrz. - Wtedy będziemy mogli wnioskować, aby wprowadzić to zadanie do wojewódzkiego planu zagospodarowania przestrzennego i słać pisma wyżej: do Zarządu Dróg Wojewódzkich, Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych, ministra transportu. Nas na taki wydatek nie stać, możemy tylko przygotować teren.

Forum nto

Forum nto

Drugi most. Gdzie najlepiej go postawić?
Wypowiedz się! Zapraszamy:
Kliknij tutaj, aby wejść na forum!

Andrzej Kasiura - członek zarządu województwa, a prywatnie krapkowiczanin - do planów budowy podchodzi z umiarkowanym optymizmem:

- Od wpisania budowy do planu do realizacji daleka droga. To duże pieniądze, nie wiem, kiedy województwo będzie stać na taki wydatek, skoro zmniejszono nam dotację z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Ale trzeba się starać, samo nic nie przyjdzie.