Most w Prudniku trzeba rozebrać i zbudować od nowa

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Most na ul. Batorego w Prudniku wybudowano w XIX wieku. Jego stan techniczny wymaga budowy zupełnie nowego obiektu.
Most na ul. Batorego w Prudniku wybudowano w XIX wieku. Jego stan techniczny wymaga budowy zupełnie nowego obiektu. Krzysztof Strauchmann
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad dostała pieniądze na rozbiórkę starego i budowę nowego mostu na ul. Batorego w Prudniku. Prace mogą ruszyć jeszcze w tym roku, ale władze miasta i powiatu gwałtownie zabiegają o wcześniejsze wybudowanie mostu tymczasowego.

Na spotkaniu w poniedziałek wszyscy zainteresowani ustalili, że wystąpią do Ministerstwa Infrastruktury o zgodę na takie przedłużenie budowy i dodatkowe pieniądze związane z mostem tymczasowym. Ostateczna decyzja ma zapaść w ciągu 1 - 2 miesięcy.

- Jeśli dostaniemy zgodę i dodatkowe pieniądze na budowę tymczasowej przeprawy, to przewidujemy, że wiosną tego roku ogłosimy przetarg i wybierzemy wykonawcę prac - mówi Michał Wandrasz, rzecznik GDDKiA w Opolu. - Wykonawca rozpocznie pierwsze prace, nie wymagające rozebrania mostu na Batorego. W tym czasie miasto przygotuje i wybuduje przeprawę tymczasową. Rozbiórka starego mostu na ul. Batorego zacznie się w kwietniu 2018. Nowy obiekt mostowy powinien być gotowy w ciągu kolejnych 7 miesięcy. Tak czy inaczej w kwietniu tego roku most zostanie zamknięty dla samochodów ciężarowych ze względów technicznych.

Jeśli jednak ministerstwo nie da zgody i pieniędzy, to jeszcze w tym roku stary most zostanie rozebrany i odbudowany na nowo w tym samym miejscu. To jednak oznacza, że na 7 miesięcy miasto zostanie tylko z jedną przeprawą na ul. Nyskiej, której nośność jest ograniczona do 15 ton. Auta cięższe będą musiały jechać objazdem przez Nysę.
- Wybudowanie dodatkowej przeprawy jest niezbędne, żeby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańców - komentuje burmistrz Franciszek Fejdych. - Ludzie z osiedla na Sójczym Wzgórzu muszą się dostać do lekarza i szpitala, a mieszkańcy z centrum do siedziby policji.
Miasto proponuje most tymczasowy na przedłużeniu ul. Wańkowicza do ul. Kochanowskiego, obok istniejącej kładki dla pieszych.

Gmina jest gotowa zbudować dojazdy do tej przeprawy. Ruch samochodów odbywał by się po tej przeprawie tylko w jedna stronę, od centrum miasta. Na decyzję ministerstwa czeka też powiat, który musi dostosować się do rozbiórki mostu na Batorego z terminem modernizacji swojej ul. Kolejowej, na którą starosta dostał unijne dofinansowanie.

Tak czy inaczej mieszkańców Prudnika czekają długotrwałe i bardzo poważne problemy komunikacyjne. Droga krajowa do Głuchołaz, na której znajduje się most na ul. Batorego, jest najważniejszą przeprawą przez rzekę w Prudniku. W szczycie przejeżdża tędy do 1,5 tys. pojazdów w ciągu godziny. Już wtedy tworzą się tu długie korki.

Rozbiórka starego, kamiennego mostu z XIX wieku wraz z budową nowego, betonowego, o takim samym kształcie ale z kamienną okładziną, ma kosztować budżet państwa ok. 9 mln zł. GDDKiA pierwotnie chciała postawić tu nowoczesny obiekt, ale konserwator zabytków wymusił odbudowę obiektu w starym kształcie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska