Przeprawa była zamknięta od soboty. Miejski Zarząd Dróg zlecił szybki remont, gdyż w przeprawie pokazały się dziury i deski. Most Zamkowy jest obecnie jedynym w Opolu, który wciąż ma drewnianą podbudowę.
- Zerwaliśmy starą nawierzchnię, a największą dziurę załataliśmy siatką i masą asfaltową, a na pęknięcia poprzeczne daliśmy papę termozgrzewalną - opowiada Jerzy Kiryczuk, właściciel firmy Best-Opebel. - Początkowo myśleliśmy, że uda nam się otworzyć most w poniedziałek po południu, ale ze względu na wysokie temperatury woleliśmy, aby asfalt przestygł nocą. Dziś o godzinie 7 rano przeprawa będzie przejezdna.
Remont został przeprowadzony w ekspresowym tempie, ale jeszcze w sobotę piesi na moście zastanawiali się, co z chodnikami, których drogowcy nie ruszali.
- Przecież już teraz są w nich dziury, przez które można zobaczyć wodę płynącą w Młynówce - dziwiła się Karolina Walczak, która do Opola przyjechała z Brzegu.
- Na moście szpary są takie, że można w nich szpilkę zgubić - śmiała się Agnieszka Konecka. - Zapytałam pana na moście, dlaczego chodniki ich nie interesują. Usłyszałam, że na nie zlecenia nie było.
- Tak, to prawda, mieliśmy położyć nową nawierzchnię tylko na części drogowej - przyznaje Jerzy Kiryczuk. - Inwestorem jest w tym przypadku Miejski Zarząd Dróg i to tam podjęto taką decyzję. Trudno mi ją komentować.
Arkadiusz Karbowiak, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, twierdzi, że na remont chodników pieniędzy drogowcom nie starczyło.
- I tak z trudem znaleźliśmy fundusze (mniej niż 100 tys. zł) na wymianę nawierzchni, bo te prace w tym roku nie były wcześniej zaplanowane - tłumaczy Arkadiusz Karbowiak.
Pieniądze na remont chodników być może uda się pracownikom MZD zarezerwować w przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?