Remont przeprawy jest konieczny, bo dziury są widoczne nie tylko w asfaltowej nawierzchni, ale także w drewnianym podłożu, którymi wyłożona jest przeprawa. To jedyna tego typu konstrukcja w mieście i od lat sprawia drogowcom kłopoty.
Podczas wysokich temperatur asfalt się topi, a drewniane podkłady uginają pod ciężarem samochodów i też powodują ciągłe pękanie nawierzchni.
- Remont można przeprowadzić tylko przy całkowitym zamknięciu mostu - tłumaczy Arkadiusz Karbowiak, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Prace rozpoczną się w sobotę około godziny 5 rano, a zakończą w poniedziałek. Tego dnia przeprawa nie będzie jednak jeszcze przejezdna, a ruch wznowimy we wtorek. Aby zbytnio nie komplikować życia kierowcom, specjalnie wybraliśmy weekend na przeprowadzenie prac - podkreśla dyrektor MZD.
Tempo remontu - wartego ponad 100 tysięcy złotych - jest błyskawiczne, ale realne, zapewniają przedstawiciele firmy Best-Opebel.
- W sobotę zerwiemy nawierzchnię, a także zdejmiemy drewniany podkład, który zastąpimy nowym - wyjaśnia Wiesław Wójcik, prezes firmy Best-Opebel. - Jesteśmy w stanie w poniedziałek zakończyć prace, z tym zastrzeżeniem, że nie będzie żadnych niespodzianek. Ten most ma już swoje lata (część elementów jest przedwojennych - red.), więc może nas czymś zaskoczyć.
Na moście ma być położony asfalt z domieszką betonu, a drogowcy szacują, że remont
pozwoli na cztery lata spokojnej eksploatacji przeprawy.
Dopiero po tym okresie nastąpi konieczna przebudowa mostu i zamiana drewnianego podkładu na stalowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?