Most żeliwny w Ozimku czeka na testy wytrzymałościowe

Mariusz Jarzombek
Mariusz Jarzombek
Remont zabytkowego mostu żeliwnego przedłużył się o pół roku, bo trzeba było wzmocnić jego konstrukcję. Czekają go już tylko testy wytrzymałościowe.

Do ich przeprowadzenia potrzebujemy lepszej pogody. Być może badania przeprowadzimy jeszcze w tym tygodniu - zapowiada Zbigniew Kowalczyk, zastępca burmistrza Ozimka.

Pochodzący z 1827 roku najstarszy w Europie most wiszący rozebrano w lipcu 2009 roku.

Został oczyszczony, zakonserwowany, część z żeliwnych elementów wymieniono. Zabytkową konstrukcję wzmocniono.

Pierwotnie oddanie do użytku mostu planowano na jesień ubiegłego roku. Termin przesunięto, bo konstrukcja okazała się zbyt słaba.

Aby wzmocnić przeprawę, wybudowano nowe przyczółki i zaczepy, konieczna była instalacja lin.

- Dziś most trzyma się na nich i łańcuchach - tłumaczy burmistrz.

Wokół mostu położona jest już kostka brukowa, wyremontowane zostały również słupy bramowe.
Po próbach obciążeniowych władze miasta wystąpią o pozwolenie na użytkowanie mostu do inspekcji nadzoru budowlanego. Procedura powinna potrwać miesiąc.

Uroczyste otwarcie mostu planowane jest na kwiecień lub maj.

Razem z mostem do użytku zostanie oddana stanica wodna, park hutnika oraz dwie przystanie kajakowe. Wszystkie inwestycje są częścią budowanego razem z Zawadzkiem i Kolonowskiem wartego 16 mln zł Centrum Turystycznego Dolina Małej Panwi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska