Motor z Żelaznej doceniony na wrocławskich targach motoryzacyjnych

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Właścicielem docenionej maszyny jest Roman Pałka.
Właścicielem docenionej maszyny jest Roman Pałka. Fot. Sławomir Mielnik [O]
Motor zbudowany przez firmę GMK Extreme z Żelaznej zdobył pierwsze miejsce w kategorii „najlepsze malowanie” na wrocławskiej imprezie Wrocław Motorcycle Show - VI Targi Motocyklowe, która w weekend odbyła się w stolicy Dolnego Śląska.

Firma z Żelaznej od kilku lat buduje tak zwane customy. Takich motorów nie kupuje się z masowej produkcji. Każdy jest inny, niepowtarzalny, budowany na indywidualne zamówienie klienta bądź według inwencji samego budowniczego.

-Ten, który zdobył nagrodę we Wrocławiu, powstał na bazie suzuki GS 1000 z 1982 roku - mówi Roman Pałka, właściciel GMK Extreme.

Praca nad motorem trwała pół roku. Seryjna maszyna została rozebrana i praktycznie zbudowana od nowa. Hamulce i zawieszenie otrzymała od sportowych motocykli, przegląd i naprawy przeszedł stukonny silnik i inne podzespoły. Przeprojektowane i przebudowane zostały m.in. bak na paliwo i błotniki.

Maszyna została też przemalowana i właśnie za to otrzymała nagrodę we Wrocławiu. Jej znakiem rozpoznawczym są Minionki, czyli postacie z popularnej bajki.

- Mam dzieci, dwóch synów, którzy oglądają bajki, stąd pomysł - mówi Roman Pałka z firmy GMK Extreme.

Malowaniem zajął się Szymon Chwalisz, artysta z wielkopolskiego Ostrzeszowa.

- Zawiozłem mu poszczególne elementy motoru, pomalowanie ich zajęło mu 10 dni - dodaje Roman Pałka.

Maszyna, która powstała w Żelaznej, na początku kwietnia zostanie wystawiona jeszcze na Custom Festival w Poznaniu.

- Potem spróbujemy ją sprzedać, najprawdopodobniej na Zachodzie Europy - zdradza Roman Pałka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska