- Postanowiliśmy zaprosić mieszkańców na fajną imprezę i przy okazji namówić ich do oddania krwi, która będzie ratowała życie najmłodszym - wyjaśnia Krzysztof Bytniewski z klubu Troopers of Higways, organizator akcji "Motoserce".
Do godz. 16.00 zarejestrowały się 63 osoby, ale kolejka z każdą chwilą byłą coraz większa. Każdy chętny, o ile pozwalało mu na to stan zdrowia, mógł oddać po 450 mm życiodajnego płynu. Na scenie wystąpiły zespoły rockowe, były też pokazy jazdy na motocyklu.
Miłośnicy jednośladów prezentowali swoje piękne maszyny.
- Jak dorosnę, też chcę mieć taką wielki motor - mówił rozpromieniony 10-letni Adaś, zafascynowany czarną hondą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?