Motoserce w Kędzierzynie-Koźlu. Motocykliści zachęcali do oddawania krwi. Kilkaset osób przewinęło się w niedzielę przez kozielski Rynek

"Motoserce" to Ogólnopolska Akcja Krwiodawstwa organizowana przez kluby zrzeszone w Kongresie Polskich Klubów Motocyklowych. Głównym celem jest promocja krwiodawstwa. To impreza rodzinna, która szczególnie podoba się dzieciom podziwiającym liczne jednoślady zjeżdżające na kilka godzin do miasta.

Impreza na kozielskim Rynku rozpoczęła się w niedzielne południe i trwała kilka godzin. Na głównym placu miasta pojawili się motocykliści z miejscowych klubów - m.in. Troopers of Highways MC - a także mieszkańcy i miłośnicy rockowego brzmienia . Na scenie wystąpiły zespoły "RoadRock" i "Honker". Były też pokazy systemu nagłośnienia pojazdów, symulator dachowania oraz test zderzeniowy.

Wśród kilkudziesięciu osób, które oddały krew, byli m.in. pani Lucyna i pan Adam z Kędzierzyna-Koźla.

- Oddajemy krew, bo możemy. Jutro ona może się komuś przydać, a pojutrze być może my będziemy jej potrzebować od kogoś - mówiła pani Lucyna.

Miłośnicy jednośladów licznie obsiedli ogródki piwne, które po wielu latach oczekiwania wreszcie powstały na przebudowanym kozielskim Rynku. W poprzednich latach impreza odbywała się pod galerią Odrzańskie Ogrody, ale licznie przybyli mieszkańcy uznali, że główny plac w mieście to jednak lepsza lokalizacja.

Na końcówce imprezy cieniem położyła się wiadomość o śmierci jednego z motocyklistów, który zginął na obwodnicy Kędzierzyna-Koźla jadąc na koncert w ramach "Motoserca".