MovieBird z Opola dzięki unijnej dotacji otworzyło centrum badawczo-rozwojowe. To firma, której wysięgniki do kamer pracują w Hollywood

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Unijną dotację opolska firma MovieBird wykorzysta na nowatorski w skali świata wysięgnik do kamer przeznaczony do stabilizowania obrazu podczas kręcenia scen pościgu.

"Gra o tron", "La la land", "Mission Impossible" - to tylko niektóre tytuły wielkich hollywoodzkich produkcji, podczas kręcenia których wykorzystywane były wysięgniki do kamer produkowane przez opolską firmę MovieBird International.

To czołowy gracz na światowym rynku wysięgników do kamer. Produkuje zaawansowane technologicznie dźwignie kamer teleskopowych wykorzystywane do produkcji filmów i programów telewizyjnych, w których stosuje nowoczesne i opatentowane rozwiązania.

Dzięki temu przedsiębiorstwo to jest jednym z ich wiodących światowych producentów w swojej branży.

Działająca w Opolu firma właśnie uruchomiła centrum badawczo-rozwojowe dzięki unijnemu dofinansowaniu. Otwarto je 13 kwietnia.

Projekt ten wart był ogółem ponad 6 mln zł, a przyznane w ramach naboru unijne wsparcie wyniosło prawie 2,9 mln zł. W ramach dofinansowania prowadzony jest też projekt badawczy pn. „Żyroskopowo stabilizowany system korygujący odchylenia hydraulicznej kolumny wysięgnika kamerowego będącego w ruchu z żyroskopową głowicą samopoziomującą”.
Chodzi o nowatorskie w skali świata wysięgniki do kamer, które mogą być używane do stabilizowania obrazu podczas kręcenia scen pościgu. Jak mówili podczas uroczystego otwarcia centrum przedstawiciele firmy – nowy produkt powinien być gotowy przed końcem tego roku.

Jak podała Katarzyna Kownacka z Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki, w latach 2014-2020 MovieBird skorzystała z unijnych dotacji w ramach dwóch naborów: na innowacje w przedsiębiorstwach oraz na współpracę gospodarczą i promocję. W ramach tego ostatniego m.in. uczestniczyła w targach i misjach zagranicznych promując swoje produkty w takich krajach jak Niemcy czy Chiny.

- Ostatnie lata pokazały nam, że mamy w regionie wspaniałych przedsiębiorców, którzy doskonale odnajdują się w unijnej polityce wspierania innowacyjności. Korzystają z niej, rozwijają się i tworzą rzeczy tak nowatorskie, jak te które ma w ofercie firma MovieBird - mówił podczas otwarcia centrum badawczego tego przedsiębiorstwa marszałek woj. opolskiego Andrzej Buła. - Dajecie nam tym samym powód do dumy i do tego, by się Wami chwalić przy każdej możliwej okazji. Niech się spełniają wasze kolejne marzenia i plany! - dodał.

W uroczystym otwarciu centrum badawczo-rozwojowego MovieBird uczestniczył też znany polski ekonomista prof. Jacek Szlachta, który mówił o swojej fascynacji firmą od czasu, gdy o niej usłyszał i gdy pierwszy raz ją zobaczył. Podkreślił, że to przedsiębiorstwo unikalne z kilku powodów.

– Jest to firma globalna, dla której rynek polski, a także chyba europejski są za ciasne. Tworzy miejsca pracy z najwyższej półki. Przy tym zatrudnia absolwentów Politechniki Opolskiej, a więc korzysta z miejscowego potencjału. Poza tym sprzedaje produkty jednostkowe, nie masowe, czyli takie o większej wartości dodanej. A dodatkowo sprzedaje zarówno produkt, jak i usługę – wymieniał.

- Otwarcie naszego centrum badawczego nie oznacza, że spoczniemy na laurach. Na pewno będziemy dalej rozwijać nowe technologie – zapewniał z kolei prezes MovieBird Piotr Adamiec.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska