Może zachorować 300 tysięcy Opolan. Akcja NFZ i nto - jak zapobiec świńskiej grypie

fot. Witold Chojnacki
Wiesława Błudzin i Krystian Kościów
Wiesława Błudzin i Krystian Kościów fot. Witold Chojnacki
Według prognoz opolskich epidemiologów, na grypę A/H1N1 w naszym województwie może zachorować nawet 300 tys. osób. Zagrożenie epidemią ma zminimalizować nasza kampania edukacyjna. Dziś pierwsza odsłona.

Relacjonujemy debatę na temat świńskiej grypy, która odbyła się w naszej redakcji. Chodzi nam o dostarczenie Czytelnikom jak najwięcej rzetelnych informacji o tej chorobie, by, w razie wzmożonych zachorowań, racjonalnie działali i nie wpadali niepotrzebnie w panikę.

W debacie uczestniczyli: dr Wiesława Błudzin, konsultant wojewódzki ds. chorób zakaźnych, Halina Bilik, opolski kurator oświaty, dr Krystian Kościów, wojewódzki inspektor sanitarny, Kazimierz Łukawiecki, dyrektor opolskiego oddziału NFZ, Edward Gondecki, przewodniczący rady opolskiego NFZ. nto reprezentowali: Małgorzata Fedorowicz, publicystka medyczna, Krzysztof Krupa, prezes spółki Pro Media i Krzysztof Zyzik, redaktor naczelny.

nto: - Spotykamy się tutaj po to, żeby stworzyć wspólny front, nie dać się zaskoczyć świńskiej grypie, ograniczyć jej rozwój, zminimalizować skalę tego zjawiska. A także - żeby wyjaśnić, co wiemy o tej chorobie, uspokoić Opolan, bo strach wynika zawsze z niewiedzy.
Kazimierz Łukawiecki: - Ten jednolity front jest niezbędny, bo tylko w ten sposób możemy dotrzeć z podstawową wiedzą na temat grypy A/H1N1 do wszystkich mieszkańców Opolszczyzny. Chciałbym podkreślić, że jest to pierwsza taka kampania informacyjna w Polsce. Nasz opolski oddział NFZ przygotował 100 tysięcy plakatów, które już na początku września pojawią się w szkołach, autobusach, aptekach. Ponadto zleciliśmy wydrukowanie kilkudziesięciu tysięcy ulotek, które otrzymali Czytelnicy wraz z wydaniem nto. W przygotowaniu jest też 20 tysięcy samoprzylepnych ulotek z poradami: jak rozpoznać objawy tej choroby oraz, jak postępować w momencie wystąpienia objawów zakażenia. Taką ulotkę można sobie przylepić np. na lodówce.

nto: - Jak ma wyglądać plakat, który pojawi się w szkołach i czy dotrze do nich przed rozpoczęciem roku szkolnego?
Halina Bilik: - Na kolorowym plakacie są zdjęcia dzieci, które m.in. zachęcają do używania chusteczek higienicznych, częstego mycia rąk, a także przestrzegają przed dzieleniem się posiłkiem czy piciem z jednej butelki. 25, 26 i 27 sierpnia kuratorium przeprowadzi, jak co roku, narady z dyrektorami przedszkoli i szkół z Opolszczyzny. Wtedy wręczymy im te plakaty, a oni powieszą je w swoich placówkach. Zorganizujemy też dla nich spotkanie informacyjne na temat grypy A/H1N1, na które przyjdzie pracownik sanepidu. Już mamy to obiecane. Następnie dyrektorzy przekażą tę wiedzę w swoich placówkach nauczycielom, a ci swoim uczniom.
Kazimierz Łukawicki: - Musimy położyć duży nacisk na edukację prozdrowotną, zaczynając od najmłodszych. Widzieliśmy w telewizji, jak w Warszawie jeden z dziennikarzy podszył się pod pacjenta chorego na świńską grypę, w efekcie czego fundusz ukarał szpitale wysokimi grzywnymi, gdyż ich personel nie wiedział, jak postąpić. Moim zdaniem karanie nic nie da. Lepiej dostarczyć ludziom określoną wiedzę.

nto: - Jak obecnie wygląda sytuacja, ile zachorowań na świńską grypę już odnotowano w Polsce i na świecie?
Wiesława Błudzin: - W Polsce potwierdzono dotąd 132 przypadki zakażenia wirusem A/H1N1, w tym jeden - na Opolszczyźnie. Natomiast przebadaliśmy w tym kierunku kilkadziesiąt osób.
Krystian Kościów: - Jeśli chodzi o zachorowania na całym świecie, to Światowa Organizacja Zdrowia już przestała je liczyć. Zapewne jest ich już kilkaset tysięcy, w tym - około tysiąca zgonów.
Wiesława Błudzin: - Chciałabym podkreślić, że do zgonów dochodzi zwykle na skutek powikłań, a dotyczą one głównie osób z upośledzoną odpornością, ludzi cierpiących np. na przewlekłą niewydolność nerek czy dróg oddechowych, osób starszych. Świńska grypa, jak dotąd, przebiega na szczęście łagodnie. Na tzw. grypę sezonową każdego roku umiera bez porównania więcej ludzi. Na pewno jednak grypy A/H1N1 nie można bagatelizować, bo przenosi się ona bardzo łatwo, odbywa się to drogą kropelkową. Z tego powodu ogłoszono kilka miesięcy temu pandemię świńskiej grypy, gdyż dotarła ona do wszystkich krajów europejskich, niemalże na każdy kontynent.

nto: - Jak na razie na Opolszczyźnie została wykryta grypa A/H1N1 tylko u jednej osoby. Czy powinno nas to uspokoić? Jakie są prognozy?
Krystian Kościów: - Według naszego planu epidemiologicznego, który jest co roku w województwie opracowywany, jest wysoce prawdopodobne, że na Opolszczyźnie zachoruje na grypę A/H1N1 30 proc. populacji, czyli 300 tys. mieszkańców. Przypomnę, że w ubiegłym roku było u nas 2,5 tysiąca zachorowań tygodniowo na sezonową grypę. W przypadku świńskiej grypy, według czarnego scenariusza, takich zachorowań w ciągu tygodnia może być nawet 20 tysięcy. Pociągnie to za sobą określone skutki: niewydolność energetyki, służby zdrowia, zakładów pracy. Opolanie muszą mieć tego świadomość. Lepiej teraz o tym wcześniej powiedzieć.

nto: - Kiedy mogą się zacząć wzmożone zachorowania na świńską grypę?
Krystian Kościów: - Prawdopodobnie już we wrześniu, bo wtedy dzieci wrócą z wakacji i pójdą do szkół, przedszkoli. Ludzie wrócą do pracy z urlopów, także z wojaży zagranicznych. Myślę, że wzrostu zachorowań można się spodziewać już za dwa, trzy tygodnie. Natomiast apogeum zachorowań będzie wtedy, kiedy wirus grypy najlepiej się czuje - kiedy temperatura na dworze będzie się wahać między zerem a pięcioma stopniami Celsjusza. Zatem może to już być listopad, grudzień, aż do lutego włącznie.

nto: - Czy nie zbiegną się wtedy dwie grypy: sezonowa i świńska?
Wiesława Błudzin: - Zbiegną i nikt ich nie odróżni. Nie można też liczyć na to, że wszyscy chorzy będą mieli wykonane badania wirusologiczne, bo to niewykonalne. Może też zaistnieć inna sytuacja, że wirusy obu gryp się zmutują i powstanie inna groźna ich odmiana. Choć wcale tak nie musi być.
Edward Gondecki: - Dlatego naszym głównym zadaniem jest zapobieżenie panice, rzetelne poinformowanie ludzi, co ich może czekać. Prognozy są zatrważające. Jeśli jednak informacje na temat grypy oraz porady związane m.in. z przestrzeganiem podstawowych zasad higieny, które przekażemy mieszkańcom Opolszczyzny, do nich przemówią, to czarny scenariusz nie musi się sprawdzić.
Kazimierz Łukawicki: - Podjęliśmy jeszcze jedno przedsięwzięcie, które włączymy do kampanii edukacyjnej. Otóż już 26 sierpnia nasz oddział NFZ organizuje w Sali Herbowej Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego spotkanie pod hasłem: Opolska Profilaktyka Grypy A/H1N1, w którym będą uczestniczyć m.in. władze województwa, konsultant krajowy ds. medycyny rodzinnej, konsultant krajowy ds. chorób zakaźnych, przedstawiciele samorządów: wójtowie, burmistrzowie, prezydenci, przedstawiciele sanepidu oraz innych instytucji odpowiedzialnych za politykę zdrowotną województwa opolskiego. Zatem ruszamy pełną parą.

nto: - Jeśli zaczną się wzmożone zachorowania na świńską grypy, to jak powinniśmy się zachowywać, żeby samemu się nie zarazić lub nie zarazić innych?
Wiesława Błudzin: - Ponieważ, jak wspomniałam wcześniej, wirus A/H1N1 przenosi się drogą kropelkową i atakuje górne drogi oddechowe, to należy unikać osób kichających, kaszlących. Trzeba mieć zawsze przy sobie jednorazowe chusteczki higieniczne. Osoby już zainfekowane, kichając czy kaszlając, powinny zawsze zasłaniać usta i nos. W trakcie rozmowy lepiej też nie pochylać się nad drugą osobą, bo wirusy znajdują się w kropelkach śliny. Jeśli ktoś nie będzie miał chusteczki, to niech kicha w łokieć, a nie na rękę, bo po chwili może ją komuś podać. Wirus grypy ginie dopiero po kilku minutach. Zalecam też częste mycie rąk. Zatem higiena i jeszcze raz higiena.

nto: - Polacy lubią się wylewnie witać, a dzieci dzielić jedzeniem, piciem...
Wiesława Błudzin: Absolutnie odradzam ściskanie się i obcałowywanie na powitanie ze wszystkimi. Można też zrezygnować z całowania kobiet w rękę. Jest to szarmanckie, ale niehigieniczne. Bardzo ważne jest wietrzenie pomieszczeń, picie dużej ilości płynów. Należy bowiem pamiętać, że przesuszone gardło sprzyja zakażeniom.

nto: - A co z maseczkami na twarz, czy już powinniśmy się w nie zaopatrzyć?
Wiesława Błudzin: - Opinie na ich temat są różne. Maseczka z całą pewnością działa tak, jak chusteczka jednorazowa. Nie widzę potrzeby, żeby wszyscy nosili je przez cały dzień, ale na pewno maseczka przyda się w autobusie, pociągu, w miejscach, gdzie są duże skupiska ludzi. Także w domu, jeśli ktoś w rodzinie zachoruje. Należy jednak pamiętać, że jedna maseczka na cały dzień nie wystarczy, bo stanie się ona siedliskiem bakterii.

nto: - Powróćmy jeszcze do szkół. Czy kuratorium przekaże dyrekcjom tych placówek, nauczycielom jakieś konkretne zalecenia?
Halina Bilik: - Będziemy systematycznie im przypominać, żeby w ramach higieny dopilnowali wietrzenia klas i żeby dzieci wychodziły z nich na przerwę na korytarz lub na podwórko. Takie zalecenie obecnie też obowiązuje, ale niestety nie zawsze jest przestrzegane. Tak samo jak nie zawsze przestrzega się zasady, że chore dzieci pozostają w domach.

nto: - W razie wzmożonych zachorowań szkoły będą zamykane?
Halina Bilik: - To będą autonomiczne decyzje dyrektorów, choć zawsze w takiej sytuacji musi być powiadomione kuratorium. Jeśli jednak dojdzie do masowych zachorowań w kraju, to na pewno takie decyzje będą podejmowane na górze - w Ministerstwie Edukacji, Ministerstwie Zdrowia.
Edward Gondecki: - Zastanawiam się, czy nie należałoby uruchomić w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu specjalnej infolinii, żeby zapobiec panice, gdy już grypa A/H1N1 przystąpi do ataku. Ludzie mogliby pod wskazany numer zadzwonić, by uzyskać proste odpowiedzi na nurtujące ich pytania: co mają zrobić na wypadek grypy, gdzie powinni się zgłosić, jeśli podejrzewają, że mogą być zakażeni, a może lepiej powinni zostać w domu i skontaktować się ze swoją przychodnią telefonicznie? Nie chodzi tu o diagnozowanie kogoś przez telefon, tylko o udzielenie mu rzeczowej porady. Taką zwięzłą instrukcję można opracować na jednej kartce i mogliby jej udzielać wszyscy pracownicy sanepidu. Co na to pan inspektor?
Krystian Kościów: - Mamy telefony alarmowe w naszych 11 stacjach powiatowych, które tę rolę już spełniają. Można też skorzystać z całodobowej infolinii, by zasięgnąć informacji lub porady o świńskiej grypie, uruchomionej przez Głównego Inspektora Sanitarnego. Oto numery, pod które można dzwonić: (22)54-21-412, (22)54-21-413 lub (22)54-21-414. Jeżeli chodzi o kolejną, która miałaby działać przy wojewódzkiej stacji, to muszę wystąpić o to do moich przełożonych w Warszawie. Dajcie mi państwo trochę czasu.

nto: - Gdyby doszło do masowych zachorowań na grypę A/H1N1, to wiadomo, że przychodnie będą tak oblężone, że nie każdy od razu do lekarza się dostanie. Może więc i przychodnie uruchomią informację dla pacjentów przez telefon? Przydałoby się też wydawanie druków L-4 w uproszczony sposób. Co państwo na to?
Krystian Kościów: - Ja już zgłosiłem w tej sprawie dwa wnioski w Głównym Inspektoracie Sanitarnym w Warszawie. Jeden dotyczy właśnie uproszczenia przy wystawianiu zwolnień lekarskich z powodu zachorowania na grypę, gdyż wszyscy wiemy, jak pracochłonne druki trzeba teraz wystawiać. Zaproponowałem też, by w przychodniach wyznaczono określone godziny, w trakcie których będą przyjmowani wyłącznie pacjenci z objawami grypy. Konsultant krajowy ds. epidemiologii obiecał mi, że przedstawi to na komitecie pandemicznym. Mam nadzieję, że gdy grypa nadejdzie, to i decyzje w tych sprawach będą gotowe.

nto: - Każdego roku we wrześniu i październiku zaczynały się szczepienia przeciwko grypie sezonowej. Jak teraz postąpić? Najpierw skorzystać z jednej szczepionki, a potem doszczepić się drugą, przeciwko świńskiej grypie?
Wiesława Błudzin: - Na razie szczepionki sezonowej jeszcze nie ma, a nad tą najważniejszą laboratoria pięciu firm farmaceutycznych intensywnie pracują. Niektórzy już ją nawet testują. Radziłabym zaczekać 2-3 tygodnie i myślę, że wtedy wszystko się wyjaśni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska