Można już kupić polskie truskawki

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Zuzanna Winter z Dąbrowy.
Zuzanna Winter z Dąbrowy. Sławomir Mielnik
Za 15 zł można już było kupić wczoraj na targowisku w Opolu kilogram truskawek krajowych. Plantatorzy mówią, że to na razie owoce szklarniowe.

Na te z upraw polowych trzeba będzie poczekać jeszcze około dwóch tygodni. - Na razie udaje mi się zebrać pojedyncze koszyczki - mówi Zuzanna Winter z Dąbrowy.

Pytana, jakie będą plony, odpowiada, że dziś trudno to przewidzieć. - Wszyscy wiemy, że truskawka nie lubi nadmiaru wody, za to lubi ciepło. Wówczas jest prawdziwie słodka, choć akurat słodycz zależy też od odmiany - podkreśla.

Dla porównania: w Szwecji pierwsza partia truskawek w tym sezonie (9 kwietnia) została sprzedana w Sztokholmie po 175 koron (81 zł) za pojemniczek 250-gramowy.

W ostatnim dziesięcioleciu, w zależności od roku, średnie plony truskawek w całej Unii Europejskiej wynosiły od 150 do 200 tys. ton, z czego Polska wyprodukowała ok. 20 proc.

Przeczytaj też: Opolscy rolnicy: Przy tej pogodzie truskawki będą w maju

Natomiast wśród nowych krajów członkowskich nasz kraj produkuje aż ponad 80 proc. truskawek. Wyprzedza nas jedynie Hiszpania.

Do liczących się producentów truskawek w UE należą także: Włochy, Francja, Niemcy, Belgia i Holandia. Eksperci oceniają, że nasze owoce mogą stać się hitem eksportowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska