Można mieszkać zdrowo i niedrogo

Lina Szejner
Rozmowa z Janem Broniewicz, właściciel domu ekologicznego i energooszczędnego w Walidrogach.

- Jeśli ktoś chciałby wybudować taki dom jak Pański, to od czego powinien zacząć?
- Od projektu, bo to architekt opracowuje koncepcję, która potem będzie realizowana.

- Idąc do architekta, przyszły właściciel powinien wiedzieć, czego chce.
- To akurat bardzo łatwo określić. Chcemy, żeby dom był energooszczędny, a więc jego eksploatacja powinna być tania. Chcemy, żeby był zdrowy, więc musi być dobrze wentylowany i zbudowany z ekologicznych materiałów. Do tego dochodzą oczywiście oczekiwania związane z kształtem bryły i rozplanowaniem wnętrz.

- Można budować ekologiczne domy ze słomy lub z gliny. Czy rozważał pan taką możliwość?
- Oba materiały wykorzystywano do budowy przed wiekami, ale potem była długa przerwa i nie wiem, czy zastosowane obecnie miałyby odpowiednie parametry techniczne i konstrukcyjne.

- Czy postawił pan na ceramikę?
- Nie, ściany mojego domu zbudowane są z dwóch warstw styropianu, pomiędzy które jest wylany beton. Środkiem biegną rurki wypełnione glikolem (takim jak do chłodnic samochodowych). Beton jest spieniony olejem sojowym. Takie ścianki stanowią barierę, która zatrzymuje ciepło wytworzone wewnątrz domu i nie przepuszcza zimna z zewnątrz. Te same rurki są zamontowane pod dachówkami oraz zatopione w płycie fundamentowej i pod ziemią. W ścianach jest ich 2 km, a pod dachem, w fundamentach i w ziemi - po 500 metrów.

Czytaj e-wydanie NTO - > Kup online
- Czy w domu są grzejniki lub inne źródło ciepła?
- Dodatkowym źródłem dla pozyskania ciepłej wody są kolektory słoneczne, a poza tym są tylko 3 grzejniki, które połączone zostały z kominkiem.

- Co więc jest źródłem ciepła w pańskim domu?
- Wszystko, co wytwarza energię. Ciepło emitują osoby, które w nim mieszkają, czajnik i garnki, w których się gotuje. Całe to wytworzone wewnątrz ciepło odzyskiwane jest przez wentylację z rekuperatorem. Jeśli w domu nikogo nie ma i nic go nie ogrzewa, to przy zewnętrznej temperaturze minus 20 st. C, w domu jest około 12 st. C

- O ile droższe jest wybudowanie energooszczędnego domu?
- O około 20 proc. Jego eksploatacja jest znacznie tańsza od domu budowanego tradycyjnie, a nakłady zainwestowane w energooszczędność zwracają się po 10 latach. Rocznie pochłania on 35 kWh/m kw., podczas gdy dom zbudowany w latach 70. - prawie 10 razy więcej. Koszty utrzymania obniża też ekologiczna oczyszczalnia ścieków.

- Czy łatwo było znaleźć wykonawców?
- Miałem szczęście, bo znalazłem zapaleńców, którzy się tego podjęli, widząc w tym szansę na przyszłościową specjalizację.

- Czy dziś coś by pan zmienił w technologii budowy?
- Tak, bo wiem, że można uzyskać jeszcze wyższą temp-eraturę wnętrza w zimie i większy komfort latem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska