Nawiązując do przypadającego w sierpniu zakończenia posługi ks. biskup przypomniał, że po raz ostatni w tym roku odbiera od swoich kapłanów odnowienie przyrzeczeń złożonych podczas święceń.
- Zachęcam was bracia do traktowania jeszcze bardziej serio naszej służby, naszego trwania przed Panem, tego daru i tajemnicy - mówił abp Nossol. - A sam czekam radośnie na możliwość przejścia na emeryturę. Nie będę biskupem seniorem, bo dwóch biskupów być nie może. Będę biskupem emerytem. Nauczyłem się tego od kardynała Franciszka Macharskiego. Mogę przecież po 32 latach służby biskupiej i 52 latach służby kapłańskiej powiedzieć "Jużem dość pracował". Wołam razem z wami: Chryste Arcykapłanie, kapłanów nowych daj nam, kapłanów takich jak Ty sam. Dotychczas wam mówiłem w Wielki Czwartek radośnie: "Do widzenia". Dziś jeszcze radośniej mówię: "Żegnajcie".
Przed słowami pożegnania ks. arcybiskup, przypomniał - nawiązując do kazania papieża Benedykta XVI, że kapłan powinien stale stać przed Bogiem i Jemu służyć.
- Kapłan to ten, który czuwa - mówił biskup - nieugięty w prawdzie i czynieniu dobra, by świat był wrażliwy na Boga. Służba oznacza bliskość i posłuszeństwo.
Podczas Mszy Krzyżma abp Alfons Nossol poświęcił także olej chorych używany w czasie sakramentu namaszczenia chorych oraz olej Krzyżma, którym namaszcza się ochrzczonych, bierzmowanych i kapłanów podczas święceń.
Na koniec mszy św. życzył wszystkim Opolanom błogosławionej Wielkanocy, by wszyscy byli ludźmi naprawdę wielkanocnymi i swoim życiem głosili Ewangelię o Zmartwychwstaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
