Mundial 2010. W Krośnicy i Pokrzywnicy reprezentacja Niemiec ma wiernych kibiców

fot. Krzysztof Ogiolda
W Pokrzywnicy Niemcy mają oddanych kibiców.
W Pokrzywnicy Niemcy mają oddanych kibiców. fot. Archiwum prywatne
Po świetnej grze reprezentacja Niemiec rozgromiła Argentynę 4:0 i jest w półfinale mistrzostw świata. Kibice się cieszą i czekają na mecz z Hiszpanią.
Wśród kibicujących nie zabrakło starosty Józefa Swaczyny.
Wśród kibicujących nie zabrakło starosty Józefa Swaczyny. fot. Krzysztof Ogiolda

Wśród kibicujących nie zabrakło starosty Józefa Swaczyny.
(fot. fot. Krzysztof Ogiolda)

W sali Ochotniczej Straży Pożarnej w Krośnicy klimat prawie jak na stadionie w RPA. Kibice w niemieckich koszulkach witają brawami każdą udaną interwencję bramkarza i westchnieniem ulgi każdy argentyński strzał, który mija słupek niemieckiej bramki.

Nie brakuje nawet wuwuzeli, które trąbią przyjaźnie, kiedy Boateng opuszcza boisko, ale z dezaprobatą witają każde pojawienie się na wielkim ekranie Diego Maradony. Gwiazda argentyńskiej piłki nie cieszy się tu szacunkiem.

Bo też nie dość że z wielkiego piłkarza okazał się słabym trenerem, to jeszcze wygadywał, że Niemcy są piłkarską mafią działającą na szkodę Argentyny. W tłumie kibiców wpatrzonych w ekran wyróżnia się Piotr Gordzielik (przyjaciele mówią na niego Grześ).

Nie dość że ma na głowie perukę w niemieckich barwach narodowych, to jeszcze wymachuje wielką trójkolorową flagą. - Tylko ten jeden mecz udało mi się zobaczyć w Heimacie - mówi pan Piotr. - W niedzielę już trzeba wracać do Monachium i do roboty w BMW.

Ale tam też będziemy świętować zwycięstwo Niemców, nie gorzej niż w Krośnicy, a może nawet lepiej. Niemcy mają w meczu z Argentyną bardzo dobrych rozgrywających, no i Klosego i Podolskiego - śląski element w drużynie.

Tylko w pierwszym kwadransie drugiej połowy meczu widownia w remizie trochę cichnie. Argentyna "ciśnie" wtedy mocno na niemiecką bramkę. Ale obrońcy i bramkarz grają i bardzo dobrze, i szczęśliwie. Do stuprocentowej sytuacji bramkowej Argentyńczykom nie udaje się dojść.

Za to aż cztery razy krośnicka publiczność eksploduje radością. Kiedy Niemcy zdobywają gole nikt nie siedzi. Dorośli mężczyźni skaczą i krzyczą. W rozentuzjazmowanym tłumie nie zabrakło starosty strzeleckiego Józefa Swaczyny. - To jest jeden z najważniejszych dni w tym roku - mówi starosta.

W Krośnicy aż cztery razy kibice podskoczyli z radości.
W Krośnicy aż cztery razy kibice podskoczyli z radości. fot. Krzysztof Ogiolda

W Krośnicy aż cztery razy kibice podskoczyli z radości.
(fot. fot. Krzysztof Ogiolda)

- Przecież w najśmielszych snach nie mogliśmy przewidywać, że wygramy z Argentyną 4:0. Argentyna gra ładnie dla oka, ale archaicznie. A Niemcy? Byli o klasę lepsi.

Mariusz Wiecha z 10-letnim synem Arkiem i grupą przyjaciół i znajomych oglądał mecz ćwierćfinałowy w barze w Pokrzywnicy. Niemcy mają tu grupę wypróbowanych kibiców.

- Atmosfera była świetna - opowiada pan Mariusz. - Jedni byli za Niemcami, drudzy za Argentyną, ale bez żadnej agresji i to jest piękne.

Zdaniem pana Wiechy tajemnicą niemieckiego sukcesu jest skromność. - Oni nigdy nie mówią z góry że wygrają, tylko do każdego przeciwnika podchodzą z szacunkiem. W sobotę pewność siebie zgubiła Argentynę, nie nasz zespół.

Do finału już tylko jeden krok. Myślę, że z Hiszpanią też wygramy. A w finale? Najlepiej byłoby trafić na Holandię, bo to europejska drużyna. Krzysztof Warzecha - jak zawsze - oglądał niemiecki mecz w Chrząstowicach.

On też liczy na zwycięstwo w następnym meczu. - Niemcy są dobrze przygotowani przez trenera i zdyscyplinowani taktycznie - mówi lider Zarządu Gminnego TSKN - ale Hiszpania będzie trudniejszym przeciwnikiemn od Argentyny. Gra podobną piłkę, ale dokładniej i szybciej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska