Mundurowi z Brzegu oddawali krew

- Pierwszy raz zorganizowaliśmy taką akcję w styczniu, a teraz - odpowiadając na apele i widząc ile jest wypadków np. na autostradzie - postanowiliśmy ją powtórzyć - mówił ppłk Henryk Knera, dyrektor Zakładu Karnego. - I muszę powiedzieć, że jestem szczerze zbudowany postawą mundurowych.

- Na przykładzie naszych funkcjonariuszy widzę, że zgłaszają się ludzie, którzy mają urlop albo skończyli właśnie służbę, nie patrząc na to czy dostaną za to dzień wolny. Widać, że robią to z czystej chęci niesienia pomocy - dodawał dyrektor Knera.

W akcji wzięli udział m.in. żołnierze 1. Brzeskiego Pułku Saperów. Ponieważ zgłosiło się 17 ochotników, więc jednostka podstawiła dla nich autobus, którym wojskowi przyjechali pod zakład karny.