Musimy pomóc

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
44 dzieci z zalanego przez powódź Starego Sącza i okolic przyjechało na letni wypoczynek do Kędzierzyna-Koźla.

Przez dwa tygodnie koloniści będą mieszkać w internacie Zespołu Szkół Zawodowych im. Powstańców Śląskich przy ulicy Skarbowej.

- Musimy pomóc tym dzieciom wrócić do normalności - mówi Andrzej Krebs, wicestarosta kędzierzyńsko-kozielski. - To, że zamieszkały one w internacie na Skarbowej, ma również swoją wymowę. Przecież cztery lata temu, podczas pamiętnej powodzi, wszystkie dary dla naszego miasta trafiały właśnie w to miejsce.
W wytypowaniu dzieci, które spędzają teraz wakacje w Kędzierzynie-Koźlu, pomógł Małopolski Instytut Samorządu Terytorialnego i Administracji w Krakowie. W porozumieniu z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Starym Sączu wybrał on dzieci z rodzin, które najbardziej ucierpiały podczas kataklizmu. Ich pobyt opłacą kędzierzyńsko-kozielskie starostwo oraz Urząd Gminy w Reńskiej Wsi.

Szukamy sponsorów, którzy pomogliby nam zakupić dla kolonistów nowe ubrania oraz szkolne przybory. Przecież wszystkie te rzeczy zabrała im woda - tłumaczy Józef Gisman, starosta kędzierzyńsko-kozielski.
Wczoraj znaleźli się już pierwsi darczyńcy. Firma Jokey Plastik podarowała dla grupy młodych powodzian koszulki i czapeczki. Z kolei Telekomunikacja Polska zadeklarowała, że będą oni mogli dzwonić do rodzin za darmo, a gmina Reńska Wieś przekazała kolonistom kartki pocztowe wraz ze znaczkami. Gospodarze przygotowali również dla nich wiele atrakcji. Zorganizowane zostanie ognisko integracyjne, wyjście do kozielskiej baszty oraz wycieczka piesza po nadodrzańskim bulwarze. Oprócz tego koloniści pojadą na całodniową wycieczkę do Opola i na Górę Świętej Anny. Będą spędzali też czas nad jeziorem w Dębowej i na kędzierzyńskim basenie na osiedlu Azoty (gdzie mają darmowy wstęp). Planowane są także wyjścia do kina (kozielski "Hel" funduje bezpłatne wejściówki).

- Bardzo mi się tu podoba - mówi siedmioletni Maks Haza z Cyganowic. - Atmosfera jest fajna, poznałem już nowych kolegów i będziemy na pewno się dobrze bawić.
- Cieszę się, że mogłem tu przyjechać. Mam ładny pokój, jedzenie jest bardzo dobre, miło spędzę czas - uważa dziewięciolatek Krzysztof Florek z Popowic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska