Myśliwy zastrzelił w lesie psa. Policja wszczęła śledztwo

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Policjanci muszą sprawdzić m.in., do kogo należał pies, dlaczego znalazł się w lesie i z jakiego powodu myśliwy strzelił do niego.
Policjanci muszą sprawdzić m.in., do kogo należał pies, dlaczego znalazł się w lesie i z jakiego powodu myśliwy strzelił do niego.
Do incydentu doszło w niedzielę w lesie koło Praszki. Postrzelony z broni myśliwskiej pies nie żyje. Policjanci zabezpieczyli strzelbę.

W niedzielę ok. godz. 13.00 w lesie w okolicy wioski Przedmość (gm. Praszka) członek koła myśliwskiego strzelił do psa, który biegał po lesie.

Na miejsce wezwano weterynarza oraz policję. Postrzelony z broni myśliwskiej pies nie żyje.

- W tej sprawie wszczęliśmy dochodzenie, została zabezpieczona broń, z której myśliwy postrzelił psa - informuje mł. asp. Stanisław Filak, rzecznik komendy policji w Oleśnie.

W ubiegłym roku do podobnego incydentu doszło w Radawiu (w gminie Zębowice). Tam z broni śrutowej zastrzelony został pies sołtysa. Sołtys podejrzewał, że zastrzelenie jego psa mogło być zemstą. Sprawa została jednak umorzona z powody niewykrycia sprawcy.

- Tutaj sprawa jest inna: wiadomo, kto strzelił. Zabezpieczona została broń. Policjanci badają wszelkie okoliczności tej sprawy - dodaje mł. asp. Stanisław Filak.

Policjanci muszą sprawdzić m.in., do kogo należał pies, dlaczego znalazł się w lesie i z jakiego powodu myśliwy strzelił do niego.

Ustawa o ochronie zwierząt mówi, że kto bezprawnie zabija zwierzę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Jeżeli sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Z drugiej strony, Kodeks wykroczeń określa, że kto w lesie puszcza luzem psa (poza czynnościami związanymi z polowaniem),
podlega karze grzywny albo karze nagany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska