Już kilka razy byłam na basenie z moim malutkim synem i prawie za każdym razem woda była za zimna - relacjonuje pani Marzena. - To niedopuszczalne, bo w końcu dla takich maluchów warunki na basenie powinny być szczególne i woda dodatkowo podgrzana.
Według relacji naszych czytelników za zimno bywa także w dużej niecce.
- To się zdarza nagminnie. Nie wiem, czy pływalnia po prostu oszczędza na cieple, czy to wina źle działającego ogrzewania wody, ale tak nie powinno być - denerwuje się pani Maria.
- Do nas też docierają takie sygnały - potwierdza Sławomir Mazur, pracownik pływalni. - Ale zapewniam, że jeszcze nigdy się nie potwierdziły. Temperaturą wody steruje komputer i po prostu niemożliwe jest, by spadła np. do 21 stopni Celsjusza. W takiej sytuacji mielibyśmy awarię i zamknięty obiekt - mówi.
Woda w dużej niecce powinna mieć temperaturę od 26 do 29 stopni, a w brodziku od 26 do 31 stopni.
- W małym basenie przed zajęciami dla niemowlaków zawsze podgrzewamy wodę nawet do 31 stopni - zapewnia Mazur. - Zdarza się, że dostajemy od ciepłowni chwilowo większą moc, wtedy woda może wydawać się cieplejsza.
Temperatura jednak nie może być wyższa ze względów epidemiologicznych - wtedy szybciej mnożą się bakterie.
- Żeby uniknąć takich nieporozumień, kupimy zegar cyfrowy, który pokaże aktualną temperaturę wody - mówi Mazur. - Jeśli ktoś uważa, że jest za zimna, zawsze może przynieść własny termometr.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?