W nowym kolumbarium zmieści się ponad 200 nisz na urny. Większość (186) to wnęki pojedyncze, ale nie zabraknie także nisz na pochówki rodzinne. Nowe kolumbarium powstanie obok dwóch już istniejących na cmentarzu Kuźniczka.
Otaczający go teren ma zostać oświetlony, aby rodziny zmarłych mogły odwiedzać miejsca spoczynku bliskich także po zmroku.
- Z każdym miesiącem coraz więcej osób decyduje się na taki rodzaj pochówku - przyznaje Piotr Pabisz, kierownik Miejskiego Zakładu Cmentarnego w Kędzierzynie-Koźlu.
Dziś już prawie co druga osoba, która jest chowana na kędzierzyńsko-kozielskich cmentarzach, zostaje wcześniej skremowana. Na Kuźnicze jest to średnio od 15 do 20 takich pochówków w miesiącu.
Pracownicy MZC przez ostatnie lata mocno namawiali mieszkańców do takiego sposobu chowania zmarłych. Powód? Mogiły na urny zajmują dużo mniej miejsca od grobów w ziemi.
- Gdybyśmy chowali ludzi tylko w tradycyjny sposób, na cmentarzu Kuźniczka (który jest największą nekropolią na terenie miasta - red.), nie byłoby już w ogóle miejsca na kolejne mogiły. Byłby to dla nas spory problem - wyjaśnia Pabisz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
