Na co warto szczepić dzieci

Magdalena Żołądź
Magdalena Żołądź
Pierwsze szczepionki maluszki dostają dobę po urodzeniu. Są szczepione przeciwko gruźlicy i żółtaczce typu B.
Pierwsze szczepionki maluszki dostają dobę po urodzeniu. Są szczepione przeciwko gruźlicy i żółtaczce typu B. fot. Tomasz Dragan
Gdyby wszyscy ludzie nagle przestali szczepić swoje dzieci, wróciłyby choroby, o których dawno już zapomnieliśmy: polio, gruźlica czy krztusiec.

Gdyby nie szczepionki, wśród ludzi szerzyłyby się bardzo groźne choroby. Wokół tego tematu narosło jednak już sporo mitów - że bywają szkodliwe, mogą powodować ciężkie nieodwracalne choroby. Bywa więc, że rodzice nowo narodzonego dziecka nieraz zadają sobie pytanie: szczepić czy nie?

- Nie ma żadnych wątpliwości. Oczywiście, że szczepić - podkreśla z mocą Mariusz Polikowski, lekarz pediatra z Brzeskiego Centrum Medycznego. - Medycyna opiera się na faktach, a badania, także te najnowsze, przeprowadzane na rzeszach ludzi potwierdzają dobroczynne działanie szczepionek na organizm i dementują informacje, że są one szkodliwe. Poważne przypadki powikłań po szczepionkach zdarzają się niezmiernie rzadko - raz na kilkadziesiąt milionów przypadków. Producent zresztą informuje o takim zagrożeniu na ulotce.

Najczęstsze jednak odczyny poszczepienne są zupełnie niegroźne - dziecko może przez kilka dni po szczepionce być rozdrażnione, lekko gorączkować, mieć zaczerwienienie w miejscu ukłucia. Zyskuje za to coś nieocenionego - odporność na groźne drobnoustroje.
W Polsce jest obowiązek szczepienia. Jeśli jednak jakiś rodzic odmawia zaszczepienia dziecka, lekarz nie może go do tego zmusić. Wtedy jednak rodzic musi zostać poinformowany o zagrożeniach z tym związanych i podpisać oświadczenie. Jego dane trafiają także do sanepidu, który musi mieć takie informacje na wypadek potencjalnego zagrożenia epidemią.

- Na szczęście odmowy również zdarzają się bardzo rzadko. W moim rejonie na tysiąc dzieci ani jeden rodzic nie zrezygnował ze szczepień - zaznacza doktor Polikowski.

Szczepionki otrzymują już jednodniowe dzieci, jeszcze podczas pobytu w szpitalu. Szczepi się je wówczas przeciwko gruźlicy oraz wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. W ciągu pierwszego roku życia dziecko musi zostać zaszczepione na 10 różnych chorób. To szczepienia obowiązkowe, a więc bezpłatne. Wystarczy się zgłosić do swojego pediatry, który o wszystkim poinformuje.

Oprócz tego jest także kalendarz szczepień zalecanych. Niestety, Narodowy Fundusz Zdrowia ich nie refunduje, więc są pełnopłatne. To m.in. szczepienia przeciwko pneumokokom, meningokokom (mogą m.in. powodować sepsę czy zapalenie opon mózgowych) czy rotawirusom, które powodują wymioty i biegunkę. Często prowadzi to do niebezpiecznego odwodnienia i dziecko trafia do szpitala.

Kalendarz

Kalendarz

Lista obowiązkowych szczepień od urodzenia do 6. roku życia - bezpłatnych. Mogą być także zamieniane na szczepionki płatne - skoniugowane (informacji na ten temat udzieli lekarz):

24 godz. po urodzeniu > WZW typu B (pierwsza dawka) oraz gruźlica

  1. miesiąc życia > WZW typu B (druga dawka), błonica-tężec-krztusiec (pierwsza dawka) oraz haemofilus Influenzae typu b (pierwsza dawka)
    3-4. miesiąc > błonica-tężec-krztusiec (druga dawka) oraz HIb (druga dawka), polio (pierwsza dawka)
    5-6. miesiąc > błonica-tężec-krztusiec (trzecia dawka), HIb (trzecia dawka), polio (druga dawka)
  2. miesiąc > WZW typu B (trzecia dawka)
    13-14. miesiąc > odra-świnka-różyczka
    16-18. miesiąc > błonica-tężec-krztusiec (czwarta dawka), HIb (czwarta dawka), polio (trzecia dawka)
  3. rok życia > błonica-tężec-krztusiec (dawka pierwsza przypominająca) oraz polio (pierwsza dawka przypominająca).

- Są drogie, ale jeśli rodzice zdecydują się na ten wydatek, będą mieli pewność, że ich dziecko jest dobrze zabezpieczone przed groźnymi chorobami - uważa Mariusz Polikowski.

Wielu rodziców, choć może zaszczepić dzieci np. przeciw krztuścowi szczepionkami bezpłatnymi, decyduje się na zakup płatnych, tzw. szczepionek acelularnych. Zawierają one martwe drobnoustroje (w tych płatnych są żywe), więc są lepiej tolerowane przez organizm i powodują mniej odczynów poszczepiennych.

Na taką szczepionkę zdecydowała się właśnie mama niespełna rocznej Antosi.
- Córeczka jest wcześniakiem, dlatego, by nie narażać jej organizmu na niepotrzebne ryzyko, kupujemy szczepionki oczyszczone - tłumaczy pani Edyta.
- Mała znosi je bardzo dobrze. Poza tym oszczędzamy jej niepotrzebnych ukłuć. Szczepionka, którą kupujemy, jest skoniugowana, czyli zabezpiecza aż przed pięcioma różnymi chorobami.

Także doktor Polikowski jest zdania, że wcześniaki lepiej szczepić preparatami oczyszczonymi. - Mają osłabiony organizm, a te szczepionki będą o wiele lepiej tolerować - tłumaczy. - Podobnie doradzałbym rodzicom dzieci ze schorzeniami układu nerwowego, zaburzeniami odporności czy astmą. I zawsze należy konsultować kalendarz szczepień takich dzieci z lekarzem pediatrą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska