Przyszli lokatorzy wpłacili kilkadziesiąt tysięcy złotych, a pozostałe koszty inwestycji (oszacowanej na 9 mln zł) finansuje miasto i kredyt z rządowego Banku Gospodarstwa Krajowego.
Zobacz: Sieć handlowa HDS pozwała opolskie TBS do sądu
Na początku lipca ujawniliśmy, że pieniądze z kredytu - choć były przez bank obiecane - nie przychodzą na konto. Zrobił się problem. Aby zamknąć budżet inwestycji brakuje około 4 mln zł.
Prezes TBS Jihad Rezek zapewniał nas jednak, że sytuacja niebawem się wyjaśni. Obiecywał, że inwestycja, która ma zakończyć się na początku 2010 roku, nie zostanie przerwana.
Zobacz: TBS nie wybuduje bloków przy ulicy Cmentarnej w Opolu
Tymczasem pieniędzy z kredytu nadal nie ma. Przyszli lokatorzy są coraz bardziej zaniepokojeni.
- Od przedstawicieli spółki usłyszałem tylko, że pieniądze będą - opowiada jeden z przyszłych mieszkańców. - Nikt nie mówi jednak, kiedy i skąd. Problem jest, bo gołym okiem widać, że budowa choć trwa, to ostro wyhamowała.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie spółka finansuje teraz prace pieniędzmi przyznanymi wcześniej przez miasta. Ale nie wystarczy ich na długo i brakujące miliony będą niebawem potrzebne.
- Osobiście pilotuję tę sprawę - zapewnia wiceprezydent Janusz Kwiatkowski, który w ratuszu odpowiada za sprawy mieszkaniowe. - Spotkałem się z wiceprezesem banku BGK. Mam obiecane, że jeszcze w sierpniu dostanę pisemną informację w sprawie kredytu. Będziemy więc wreszcie wiedzieli na czym stoimy. Takie problemy mają TBS w całym kraju (patrz ramka).
Zobacz: TBS-y nie budują, bo nie mogą otrzymać kredytów z BGK
Sytuacją w spółce zaniepokojeni są również radni.
- Jeszcze dziś złożę interpelację w tej sprawie - zapowiada Arkadiusz Szymański radny PiS. - Chcemy wiedzieć, co się stanie, jeśli kredytu nie będzie. Gdzieś te pieniądze trzeba przecież znaleźć. Jak znam życie, to bez pomocy miasta TBS sobie nie poradzi.
Pod lupą
Nie tylko opolski TBS ma problemy z preferencyjnym kredytem w BGK. Choć bank - tłumacząc się przepisami o tajemnicy bankowej - nie udziela informacji na ten temat, to wiadomo, że na kredyty dla TBS ma w tym roku mniej pieniędzy niż zwykle. Nieoficjalnie mówi się także, że rządząca obecnie Platforma chce zrezygnować z programu TBS, ale na razie nie ma ostatecznej decyzji.
Jak TBS radzą sobie bez tych kredytów? Niektóre sprzedają jeszcze niezasiedlone mieszkania, inne chcą brać komercyjne kredyty. Kolejna grupa liczy na wsparcie ze strony samorządowych budżetów.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
