Remont zabytkowego XIX-wiecznego dworca kolejowego był jedną z najbardziej spektakularnych inwestycji w Kluczborku. PKP S.A. wyłożyła na inwestycję 3,9 mln zł. Odrestaurowany obiekt otwarto 19 grudnia.
Podwykonawcy skarżą się jednak, że po 3 miesiącach nadal nie dostali pieniędzy, nie wszystkie prace zostały zakończone (nie ma m.in. przeszklonego dachu przed głównym wejściem), a na dodatek już zaczynają wychodzić usterki (np. sól na murze).
- Firma z Tarnowa, która wygrała przetarg, przywiozła pracowników tylko do prostych prac fizycznych, resztę prac wykonywały miejscowe firmy - mówią podwykonawcy. Problem w tym, że do dzisiaj nie mogą doczekać się uregulowania faktur.
Podwykonawcy twierdzą, że poszkodowanych jest 13 firm, a suma zaległości sięga 500 tysięcy zł.
Podwykonawcy domagają się, aby PKP ostatnią transzę pieniędzy wypłaciły nie głównemu wykonawcy, ale bezpośrednio im.
- Wstrzymaliśmy ostatnią transzę wypłaty pieniędzy dla głównego wykonawcy prac przebudowy dworca w Kluczborku aż do momentu uregulowania zobowiązań głównego wykonawcy w stosunku do zgłoszonych i zatwierdzonych przez PKP S.A. podwykonawców - informuje Bartłomiej_Sarna, rzecznik prasowy PKP S.A. we Wrocławiu. - Co do pozostałych podmiotów, które nie były do nas zgłoszone, prowadzimy postępowanie wyjaśniające. W myśl obowiązujących przepisów prawa związanych z podwykonawstwem robót, Polskie Koleje Państwowe S.A. jako inwestor mogą mieć wpływ na przepływ pieniędzy pomiędzy osobami prawnymi tzn. spółkami, czyli pomiędzy głównym wykonawcą a podwykonawcami w sytuacji, gdy podwykonawca jest zgłoszony przez głównego wykonawcę i przez nas zatwierdzony.
- Co do ewentualnych usterek na dworcu, główny wykonawca zostanie wezwany do ich usunięcia w określonym terminie, zgodnie z gwarancją - dodaje Bartłomiej Sarna.
Problem w tym, że nie wszystkie firmy, które pracowały na dworcu, są zarejestrowane w PKP S.A. jako podwykonawcy. Ci, których nie ma na liście, mogą mieć większe problemy z odzyskaniem pieniędzy.
Główny wykonawca, konsorcjum firm Eko-Bud i Ład-Bud z Tarnowa, nie odpowiedział na nasze pytania.
Pytaliśmy o następujące rzeczy:
Czy to prawda, że do dzisiaj firma nie wypłaciła należnych pieniędzy podwykonawcom remontu?
Ilu było w sumie podwykonawców i jaka jest kwota zaległości?
Kiedy te zaległości zostaną spłacone?
Czy to prawda, że nie zostały jeszcze wykonane wszystkie prace przy dworcu PKP w Kluczborku? Jakie prace są jeszcze do wykonania i kiedy zostaną wykonane?
Po remoncie kluczborski dworzec kolejowy miał pozyskać nowych najemców na kiosk, sklepik, restaurację, a nawet hostel.
Mieszkańcy skarżą się jednak, że minęły już 3 miesiące od otwarcia,a na dworcu nie da się nawet kupić gazety, ani napić kawy.
- Staramy się pozyskać nowych najemców, tak żeby zaspokoić oczekiwania podróżnych. Obecnie jesteśmy na etapie rozmów z kilkoma potencjalnymi najemcami - zapewnia Bartłomiej Sarna.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?