Na egzamin na prawo jazdy autem z kursu

Archiwum
Archiwum
Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Zielonej Górze jako pierwszy w Polsce pozwolił zdawać egzamin na prawo jazdy tym samym samochodem na jakim szkolił się kursant.

Tamtejszy dyrektor uznał, że skoro WORD-y mogą leasingować lub dzierżawić auta do egzaminowania od dilerów samochodowych, mogą także wynajmować je od ośrodków szkolenia kierowców.

- Przepisy w tej kwestii nie są jednoznaczne, ale jeśli będzie taka propozycja od naszych szkół, przemyślimy to - mówi Edward Kinder, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Opolu.

Szkoły muszą jednak spełnić pewne warunki. Najważniejszy to montaż kamer oraz
monitoringu w kabinie samochodu, które nagrywają egzamin. To koszt kilku tysięcy złotych.

- Ale i tak się opłaca - mówi Jan Nowak, instruktor nauki jazdy z Opola. - Żeby utrzymać się na rynku, muszę mieć flotę takich samych samochodów jak WORD. Inaczej nikt do mnie na kurs nie przyjdzie. Jeśli więc WORD zmienia auta, muszę zrobić to i ja.

Instruktorzy przekonują, też że mógłby stanieć egzamin na prawo jazdy. WORD-owi odeszły by bowiem koszty utrzymania swojej floty.

- A to akurat nie jest takie pewne - mówi Edward Kinder. - Żebyśmy zrezygnowali ze swoich aut, wszystkie szkoły nauki jazdy musiałby dostosować swoje pojazdy do egzaminów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska