Na Opolszczyźnie takie warunki spełnia właśnie Kędzierzyn-Koźle.
Pomysł bardzo podoba się kursantom, którzy na jazdy szkoleniowe, testy teoretyczne i egzamin praktyczny muszą wybierać się do stolicy regionu.
- Tracimy na dojazdy czas, który moglibyśmy wykorzystać na szlifowanie umiejętności - mówi Aneta Borkowska z Kędzierzyna-Koźla, która właśnie przygotowuje się do egzaminu.
Takie rozwiązanie spowodowałoby również, że z Opola zniknęłaby nawet jedna trzecia popularnych "eLek", które dziś paraliżują ruch w Opolu.
Do pomysłu bardzo ostrożnie podchodzi jednak Stefan Książek , dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka ruchu Drogowego w Opolu.
- Wiąże się to z wielkimi kosztami - mówi książek. - Poza tym kolejka oczekujących na egzamin w Opolu nie jest na razie na tyle długa, by trzeba było je organizować także w innym mieście województwa.
Co na ten temat myślą władze województwa? Czyta w środę w papierowym wydaniu nto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?