- Ma już ponad 10 lat. Na dodatek praca na lodowisku, gdzie jest zimno, też zrobiła swoje - tłumaczy Krzysztof Faraś, kierownik Toropolu. - Niestety do tej pory nie mieliśmy pieniędzy na nową tablicę. Teraz są i mam nadzieję, że niebawem kibice przestaną narzekać.
To nie koniec zmian na lodowisku.
Wymieniona ma być także siatka ochronna, zabezpieczająca lodowisko.
Jest również stara i w złym stanie. W sumie obie rzeczy mają kosztować budżet miasta 45 tysięcy złotych.
Wciąż brakuje jednak pieniędzy na generalny remont obiektu. Koszt tych prac oszacowano na 3 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?