Na narty do Czech. Alpejska wioseczka Petrikov - coś dla rodzin z dziećmi

Krzysztof Strauchmann
Petrikov to mała, urocza wioseczka z alpejskim klimatem i malowniczymi budynkami. Dobra dla stroniących do tłoku, amatorów rodzinnego wypoczynku.

Na północnym stoku góry Ostrużnik (951 m n.p.m.) rozłożyło się 6 wyciągów. Najbardziej znane to Kaste i Ski Petrikov. Trasy łatwe lub średnie są dość krótkie (do 900 metrów). Kolejek przy wyciągach zazwyczaj nie ma, a śnieg dzięki specyficznemu klimatowi utrzymuje się do marca. Narciarze chwalą sobie dobre przygotowanie tras ratrakami. Na miejscu jest sklep sportowy, bary szybkiej obsługi.

Dojazd i parkingi: Dojedziemy tu z Jesenika (ok. 12 km) drogą nr 369 przez Ramzovą do Hanusovic. W Ostrużnej skręcamy w boczną, lokalną drogę w prawo. Centralny parking na samym początku wioski. Bezpłatny dla osób wykupujących całodniowe skipassy. Dalej można skorzystać ze skibusa. Z wjazdu do wsi w sezonie narciarskim mogą korzystać tylko mieszkańcy miejscowych pensjonatów, za specjalnym pozwoleniem. Do Petrikova można dojechać także weekendowym pociągiem z Opola. Wysiadamy na końcowej stacji w Ostrużnej, skąd do wioski jest ok. 3 km. Na stacji można telefoniczne wezwać skibus dla większych grup.

Ceny skipassów: 2 godziny jazdy - 270 koron (45 zł), dla dzieci 200 koron (33 zł).
Cały dzień - 420 koron (70 zł), dla dzieci 290 koron (48 zł). Największe wyciągi: Kaste, Ski Petrikov i Ski Club Lokomotiva są objęte wspólnym skipasem i jednolitym cennikiem.

Noclegi: Na miejscu noclegi oferują pensjonaty i chaty. Horska Chata Kaste - noclegi 330 do 490 koron (55 do 80 zł) za osobę za noc ze śniadaniem. Pensjonat U Orla - 590 koron (95 zł).
Atrakcje w okolicy: Jesenik z muzeum w Wodnej Twierdzy. Velke Losiny z zamkiem i muzeum papiernictwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska