- I nie tylko powiatu, bo dostaliśmy np. paczkę z książkami podarowanymi przez rodzinę z Opola - mówi Krystian Ławreniuk ze starostwa w Brzegu.
- Rezultaty naszego apelu przeszły najśmielsze oczekiwania - mamy ponad 1,5 tysiąca książek! Ludzie przynosili je wręcz całymi workami - dodaje pan Krystian.
Akcję zorganizowali wspólnie: starostwo i brzeska Fundacja Rozwój. Urzędnicy zajęli się przede wszystkim zbieraniem książek i urządzaniem biblioteczki, a wolontariusze fundacji pokryli ściany kilku sal kolorowymi postaciami z bajek.
- Do pomocy zgłosiło się aż 30 osób i zajęło nam to tylko trzy dni - mówi Marek Kołkowski, prezes Fundacji Rozwój.
- Ogromnie się ucieszyliśmy, bo wprawdzie co roku pomagają nam np. szkoły, ale ta akcja była przeprowadzona z bardzo dużym rozmachem - chwaliła Joanna Milian, oddziałowa na pediatrii.
Do pomalowania pozostały jeszcze cztery sale na części oddziału, gdzie leżą niemowlaki. Wolontariusze z Fundacji Rozwój już zapowiedzieli, że wkrótce wrócą dokończyć pracę.
Z książek najbardziej zadowoleni są... rodzice maluchów przebywających na oddziale.
- Teraz jest bardzo duży wybór, a dzięki regałom łatwo coś znaleźć - mówiła nam pani Justyna Rademacher, która opiekuje się chorym synkiem.
Trzyletni Tobiasz przez kilka dni leżał w izolatce, a mama umilała mu czas czytając bajki.
Dziś wszystkie dzieci miały dodatkową chwilę radości, bo na uroczyste otwarcie biblioteczki razem ze starostą Maciejem Stefańskim i dyrektorem Brzeskiego Centrum Medycznego Mariuszem Grochowskim pojawił się Mikołaj.
Przebrany za świętego pracownik Starostwa (i zarazem radny miejski) Wojciech Komarzyński rozdawał dzieciom słodycze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
