Na opolskich targowiskach jest coraz drożej! Szalejąca inflacja uderzy nas po kieszeniach. Ile zapłacą Opolanie?

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu tego roku wzrosły rok do roku o 5,8 procent.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu tego roku wzrosły rok do roku o 5,8 procent. Mateusz Majnusz / Nowa Trybuna Opolska
Ceny sprzedawanych na bazarach warzyw i owoców osiągają niebotyczny poziom. Dużo więcej, niż jeszcze do niedawna, zapłacimy już za większość produktów spożywczych. A będzie jeszcze drożej, bo wkrótce inflacja w Polsce może przekroczyć 6 proc.

- Już dawno nie widzieliśmy takiego tempa wzrostu cen – mówią "nto" opolscy przedsiębiorcy, których spotkaliśmy na targowisku Cytrusek.

Dzieje się tak z powodu drożejącego w Polsce paliwa, prądu i gazu, co bezpośrednio wpływa na wzrastającą inflację.

- Z każdym dniem wzrastają koszty prowadzenia bazaru. Kupuję produkt za 1 zł, po dodaniu marży, sprzedaję za 1,2 zł. Ale jutro mój dostawca chce za ten sam produkt już 1,2 zł, więc konsument ostatecznie zapłaci 1,4 lub 1,5 zł. To się nie dzieje z miesiąca na miesiąc, ale często z dnia na dzień – wyjaśnia Małgorzata Maciaszek, handlowiec z Opola.

Kolejnym powodem są coraz większe wymagania finansowe zbieraczy owoców i warzyw, głównie imigrantów zza wschodniej granicy.

- 25 zł za godzinę to teraz takie minimum, jakiego oczekują - tłumaczy.

Drożyzna na targowisku

Na stoiskach w Opolu znajdziemy między innymi: orzechy laskowe (25 zł za kg), fasolkę szparagową (10 zł za kg), fasolę białą (14 zł za kg), groszek słodki (24 zł za kg), dynię (4 zł za kg), kurki (25 zł za kg), prawdziwki (20 zł za kg) czy śliwki węgierki (10 zł na kg).

Ponadto kupimy pomidory malinowe (10 zł za kg), gruszki (12 zł za kg) bakłażana (10 zł za kg), paprykę (7-10 zł za kg), marchew (4 zł za kg), ziemniaki (2,5 za kg) czy ogórki do kiszonki (8 zł za kg).

- Ceny są większe niż w hipermarkecie, ale jakość produktów nieporównywalnie większa – podkreśla sprzedawczyni.

Kupujemy mniej i tańsze produkty

Opolscy handlowcy zgodnie podkreślają, że z powodu drastycznych podwyżek cen wiele osób zmuszonych jest do zmian w koszykach zakupowych.

- Opolanie kupują mniej i tańsze produkty, bo inflacja wymusza na nas oszczędzanie na jedzeniu. Mieszkańcy to rozumieją, że drożyzna na targowiskach to nie jest żaden nasz wymysł, tylko reakcja na sytuację w gospodarce – dodaje.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu tego roku wzrosły rok do roku o 5,8 procent. Zdaniem ekonomistów, będzie tylko gorzej i jeszcze w październiku inflacja może przekroczyć barierę 6 proc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska