Na opolskiej Malince będzie więcej policji [wideo]

Policja już przejęła lokal, który od dawna stał pusty, a wcześniej działało w nim solarium. Miasto poprzez swoją spółkę TBS wyremontowało pomieszczenia.

- W lokalu o powierzchni około 65 metrów kwadratowych przygotowaliśmy cztery stanowiska pracy, osobny pokój do rozmów oraz zaplecze - opowiada Jihad Rezek, prezes TBS.

Ireneusz Jaroszyński, komendant miejski policji podkreśla, że na Koszalińskiej nie będzie posterunku, ale mimo to mieszkańcy w określonych godzinach spotkają policjantów, którzy do tej pory dojeżdżali z komisariatu na Chabrach.

- Lokalu na Malince bardzo bam brakowało - przyznaje Jaroszyński. - Ten na ul. Koszalińskiej stanie się bazą dla ośmiu dzielnicowych, choć na stałe będzie ich tam trzech, bo dzielnicowi powinni pracować głównie w terenie.

Co ważne, dzielnicowi będą też teraz mogli znacznie więcej czasu poświęcać nie tylko Malince, ale także osiedlu Armii Krajowej.

- O stworzenie takiego miejsca prosiła nie tylko policja, ale też sami mieszkańcy - podkreśla prezes Rezek.

Na razie pomieszczenia stoją puste, ale miasto nie tylko użyczyło lokal, ale również znalazło w budżecie 30 tysięcy złotych na jego wyposażenie w meble. Funkcjonariusze zakładają, że jeszcze w styczniu uruchomią swoje biuro.

- Bardzo ważna jest dla mnie poprawa bezpieczeństwa w mieście - mówi prezydent Arkadiusz Wiśniewski. - Dlatego powstało to miejsce na Malince, ale będziemy też chcieli nadal rozbudowywać monitoring, a także tworzyć kolejne takie punkty np. w Groszowicach.

W tym roku urząd miasta wrócił też do finansowania dodatkowych patroli policji. Prezydent zaproponował radnym przekazanie policji 100 tysięcy złotych, a radni już się na takie rozwiązanie zgodzili.

Policja jest gotowa, aby w 2016 roku częściej patrolować ulice miasta. Jak podkreśla Jarosław Dryszcz z Komendy Wojewódzkiej Policji, to od władz Opola będzie zależeć, gdzie mundurowi mają się pojawiać znacznie częściej.

Najprawdopodobniej patrole będę wysyłane do centrum i na duże osiedla.