Na Opolszczyźnie betonowe drogi zastąpią asfalt?

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Jedna z nielicznych dróg betonowych w regionie - w gminie Ujazd. Szacuje się, że jej budowa jest droższa o ok. 20 proc. od asfaltowej, ale jest ona tańsza w eksploatacji, więc rachunki się wyrównują.
Jedna z nielicznych dróg betonowych w regionie - w gminie Ujazd. Szacuje się, że jej budowa jest droższa o ok. 20 proc. od asfaltowej, ale jest ona tańsza w eksploatacji, więc rachunki się wyrównują. Archiwum Górażdży
O zaletach betonowych dróg mówiono podczas I Opolskiego Forum Drogowego, zorganizowanego przez urząd marszałkowski, Politechnikę Opolską i firmę Górażdże.

Dotychczas powiat strzelecki budował i modernizował drogi, korzystając z asfaltu. Pierwszą próbę wybudowania drogi betonowej Józef Swaczyna postanowił podjąć, składając wniosek o dofinansowanie do programu rządowego tzw. schetynówek.

Samorządowiec ze Strzelec Opolskich czeka na decyzję. - Projekt jest nieco droższy, niż gdybyśmy mieli kłaść tam asfalt, ale liczę, że zostanie zaakceptowany - mówi Józef Swaczyna. - Jeśli rząd dołoży nam pieniądze, to na odcinku między Izbickiem i Otmicami położymy beton za 4 mln zł. To droga, którą ciężarówki wożą kamień z wyrobiska, więc musi być trwalsza.

O zaletach betonowych dróg mówiono wczoraj podczas I Opolskiego Forum Drogowego, zorganizowanego przez urząd marszałkowski, Politechnikę Opolską i firmę Górażdże.

Uczestnicy forum próbowali obalić mit o dużo wyższych kosztach budowy dróg betonowych. - Już na etapie budowy są one porównywalne, a biorąc pod uwagę całkowity koszt użytkowania, koszty nawierzchni betonowej są niższe - przekonuje Andrzej Balcerek, prezes Górażdży. - Właściwie wykonana nawierzchnia betonowa nie wymaga żadnych napraw przez 30 lat, nie powstają na niej koleiny, dzięki czemu jest zdecydowanie trwalsza i bezpieczniejsza. Również jej konserwacja jest nieporównanie tańsza od utrzymywania nawierzchni bitumicznych.

Beton ma też jednak wady: musi być fachowo wylany, żeby się sprawdził - takiej drogi nie da się poprawić i stygnie średnio przez 7 dni, więc na taki czas trzeba wyłączyć odcinek z ruchu.

Tomasz Kostuś, członek zarządu województwa, przypomina, że w nowym rozdaniu unijnym w latach 2014-2020 region dostanie na drogi 157 mln euro, z czego ok. 24 mln euro będzie przeznaczone na drogi lokalne.

- Już na etapie projektów inwestorzy powinni dokonać wyboru materiałów - podkreśla Tomasz Kostuś. - A co ważne, kruszyw i cementu potrzebnych do budowy betonowych dróg mamy w regionie pod dostatkiem. Żal z tego nie korzystać. W Niemczech połowa dróg jest wykonana z tego materiału.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska