- To sprytne i uparte zwierzęta, mają swoją politykę “utrudniania” nam życia, którą konsekwentnie realizują - mówi Zbigniew Borek z Gospodarstwa Rybackiego w Krogulnej.
W gospodarstwie tym szkody wyrządzane przez bobry to codzienność.
- Upodobały sobie kanały doprowadzające i odprowadzające wodę do stawów - wyjaśnia Borek. - W ciągu doby potrafią np. taki kanał przegrodzić i woda nie wpływa. Rybom brakuje w związku z tym tlenu. Latem i podczas suszy mamy szczególnie duży problem z napowietrzaniem stawów, a bobry nam jeszcze to utrudniają.
Walka z bobrami przypomina walkę z wiatrakami.
- My jedziemy i likwidujemy ich grodzie, a one następnej doby je odbudowują - mówi Zbigniew Borek. - Ale co robić, zwierzę jest pod ochroną, więc staramy się cierpliwie toczyć z nim bój o stawy. Nie wnioskujemy o odłów bobra, tym bardziej o odstrzał.
O odstrzał lub odłów należy wnioskować do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Zgody wydawane są sporadycznie, zawsze po dokładnej wizji lokalnej.
- Zalecamy inne formy zapobiegania szkodom wyrządzanym przez bobry - informuje Andrzej Meryk, naczelnik wydziału ochrony przyrody i obszarów Natura 2000 w opolskim RDOŚ.
Pytany, jakie to metody - poleca lekturę opracowania naukowego, m.in. o “rozwiązywaniu sytuacji konfliktowych” związanych z bobrzymi szkodami.
W opracowaniu zaleca się chronić uprawy lub hodowle siatkami i kratami.
Jak dodaje Meryk, w 2015 roku wydano cztery zgody na odstrzał bobrów, ale ustrzelić bobra nie jest tak łatwo.
- Zgody na odstrzał 6 zwierząt w gminie Strzeleczki nie wykorzystano - przyznaje Meryk. - Podobnie nieskuteczne były pozostałe odstrzały. Tylko w Lubszy na pięć osobników myśliwym udało się ustrzelić jednego.
W tym roku znów wydano zgodę na ostrzał 4 osobników na terenie Lubszy. Odstrzału nie zrealizowano.
- Za każdym razem wydanie zgody poprzedza wizja lokalna - podkreśla Andrzej Meryk. - Zgody są terminowe - do 15 marca.
Największe odszkodowania (np. niemal 141 tys. zł) RDOŚ wypłacał za szkody na stawach hodowlanych.
Bobry powodowały uszkodzenie grobli i obwałowań.
Populacja bobrów na Opolszczyźnie wzrosła w ciągu ostatnich 13 lat o 70 osobników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?