Wczoraj z samego rana w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Opolu krwi z obu grup było „na styk”. Dlaczego tak się dzieje, skoro sezon urlopowy już minął, zatem i krwiodawców nie powinno już brakować?
- Odpowiedź jest prosta: grupa AB Rh- jest najrzadsza, ma ją tylko jeden procent populacji w Polsce, jak i na całym świecie - wyjaśnia Iwona Rajca-Biernacka, dyrektor RCKiK w Opolu. - Wystarczy, że pojawi się kilku biorców, a w tym czasie nie będzie aż tylu dawców, i jej zapas ulega gwałtownemu uszczupleniu.
W przypadku A Rh- jest niewiele lepiej, ma ją 6 proc. populacji, dlatego także w tej grupie zdarzają się częste braki.
- Jeżeli nie mamy dawcy krwi grupy AB Rh-, a konieczne jest jej szybkie przetoczenie osobie poszkodowanej w wypadku czy czekającej na operację, to wtedy można jej podać w zastępstwie krew grupy 0Rh-, która ma uniwersalny charakter - dodaje dyrektor Rajca-Biernacka.
Jest to jednak rozwiązanie tymczasowe, poza tym krew każdej grupy jest na wagę złota, gdyż każdego dnia ktoś na nią czeka. Opolanie, którzy chcieliby pomóc uzupełnić zapasy, mogą krew oddawać w opolskim RCKiK, od poniedziałku do piątku, w godz. 7-17 (rejestracja jest do 16.30).
Ponadto RCKiK nadal organizuje pobór krwi w terenie. Np. dzisiaj ekipa wyjazdowa pojawi się w Nysie i będzie czekać na honorowych krwiodawców od 9.00 do 13.00 przed Urzędem Miasta i Gminy. Z kolei 13 listopada odwiedzi Praszkę, gdzie ma dyżurować przed ośrodkiem zdrowia Esculap w godz. 9.00-11.30.
Nowością jest to, że od maja RCKiK jest też czynny w każdą pierwszą sobotę miesiąca.
- Wyszliśmy naprzeciw oczekiwaniom krwiodawców, np. 6 listopada przyszło 10 osób - mówi Iwona Rajca-Biernacka. - Jeśli będzie zainteresowanie, to zamierzamy dyżury kontynuować w 2016 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?