Śląski Odział Straży Granicznej ogłosił właśnie nabór do służby. Poszukiwanych jest 20 osób, które znajdą zatrudnienie w placówkach w Opolu, Rudzie Śląskiej, Bielsku-Białej oraz Katowicach-Pyrzowicach.
- Czekamy na osoby posiadające wyłącznie obywatelstwo polskie, o nieposzlakowanej opinii, niekarane i korzystające z pełni praw publicznych - mówi kapitan Katarzyna Walczak, rzecznik prasowy Komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu.
Na dzień dobry nowo przyjęty rekrut może liczyć na 2150 zł brutto miesięcznie. Kokosów nie ma, ale wraz ze stażem pracy i kolejnymi stopniami pensja idzie w górę.
Do końca roku 69 osób chce przyjąć również Komenda Wojewódzka Policji w Opolu.
- Z tego 40 w listopadzie i 29 w grudniu - mówi nadkomisarz Marzena Grzegorczyk, rzecznik KWP w Opolu. - Obecnie mamy w sumie 114 wakatów w całym regionie.
CZYTAJ Opolanie nie chcą już pracować za 1300 złotych
Policjanci przyznają, że kłopotów z chętnymi do służby nie mają, zaczynają się one jednak podczas rekrutacji. Część kandydatów odpada bowiem na testach fizycznych i psychologicznych. W tym roku do służby w opolskim garnizonie przyjęto już 87 osób. Kursant na szkółce może liczyć na około 2000 zł brutto miesięcznie, po powrocie ze szkółki już na 2800 zł.
Nie brakuje też chętnych do służby w straży pożarnej. W tym roku były już nabory w Głubczycach, tam o jedno miejsce starało się 10 osób, trzy nabory w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, gdzie o jedno miejsce starło się 12 osób oraz w Kluczborku gdzie na jedno stanowisko było aż... 41 chętnych!
- W tym roku planowane są jeszcze dwa nabory w Krapkowicach oraz Opolu - mówi - młodszy brygadier Michał Zawiślak z Komendy Wojewódzkiej PSP w Opolu.
Nowo przyjęty strażak może liczyć na 2130 zł brutto miesięcznie plus dodatek służbowy. Na początku służby nie jest on jednak wysoki i wynosi do 100 zł.
Dlaczego wciąż tak wiele osób chce związać swoją przyszłość z mundurem, choć bezrobocie spada i mówi się, że mamy już rynek pracownika a nie pracodawcy?
- Mundurówka to przede wszystkim praca pewna, bo wiadomo, że tym instytucjom bankructwo nie grozi, do tego wciąż atrakcyjny jest system emerytalny, który po pierwsze daje możliwość wcześniejszego przejścia na odpoczynek, a po drugie wysokość emerytury to 75 procent ostatniego uposażenia - mówi ekonomista dr Witold Potwora z Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Opolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
