- Ja co roku zgłaszam takie zapotrzebowanie do pana wojewody, ale to nie ode mnie zależy, tylko od lekarzy - podkreśla Grażyna Bogdanowicz, ordynator Oddziału Nefrologii WCM w Opolu, konsultant wojewódzki. - Po prostu nie ma chętnych do ukończenia tej specjalizacji.
Złożyło się na to kilka powodów. Do tej pory lekarz, który chce leczyć choroby nerek i dróg moczowych u dzieci, musiał najpierw zrobić specjalizację z pediatrii, co zajmowało mu 5 lat. Potem musiał zaliczyć kolejne 2 lata specjalizacji z nefrologii (ogólnej). W sumie trwało to więc aż 7 lat. A nie gwarantowało to potem jakichś ekstrazarobków.
- Poza tym nefrologia to trudna dziedzina, dlatego wybierali ją głównie pasjonaci - zaznacza dr Janusz Zaryczański, ordynator Oddziału Pediatrycznego WCM. - Schorzenia układu moczowego są bardzo złożone, ich diagnostyka wymaga dużej wiedzy i doświadczenia. Wykonujemy pacjentom na oddziale niezbędne badania. Ale z braku specjalistów musimy ich nieraz kierować na konsultacje do klinik.
Obecnie na Opolszczyźnie jest tylko jeden lekarz, który przyjmuje w poradni nefrologicznej dla dzieci. Pracuje w NZOZ Specjalistyka w Opolu.
Najbliższe zapisy są wprawdzie na maj, ale konieczność przyjeżdżania z dziećmi, zwłaszcza z najdalszych zakątków województwa, jest dla rodziców uciążliwa. Nie każdego stać.
Ale jest nadzieja, że to się zmieni. - Ministerstwo Zdrowia wprowadziło od tego roku nową, specjalnie wyodrębnioną specjalizację: tylko z nefrologii dziecięcej - wyjaśnia dr Grażyna Bogdanowicz. - Cykl jej uzyskiwania ma być krótszy, trwać 5 lat: 2 lata z pediatrii oraz 3 z nefrologii. Szczegóły jeszcze nie są znane. Ale może to lekarzy zachęci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
