Na Opolszczyźnie rośnie liczba sprzedawanych mieszkań

Tomasz Kapica
Na rynku nieruchomości widać ożywienie, problemem jest tylko brak nowych mieszkań. W naszym regionie praktycznie przybywa ich tylko w Opolu, na zdjęciu budowa na osiedlu Malinka.
Na rynku nieruchomości widać ożywienie, problemem jest tylko brak nowych mieszkań. W naszym regionie praktycznie przybywa ich tylko w Opolu, na zdjęciu budowa na osiedlu Malinka. Paweł Stauffer
Z powodu niskich stóp procentowych koszty kredytu są obecnie najniższe w historii. W ciągu roku przybyło 250 transakcji.

Koszty kredytów zależą w dużej mierze od wysokości stóp procentowych. Jeszcze na początku listopada 2012 r. główna stopa procentowa była na poziomie 4,75 proc.

- Do października 2014 r. Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o obniżeniu jej do poziomu 2 procent, a więc o ponad połowę - podkreśla Marcin Drogomirecki z portalu nieruchomości Domy.pl. To przekłada się wprost na niższą ratę.

Obecnie kredyty są tańsze aż o 20 proc. niż w styczniu 2013 r. Zdaniem ekspertów to bardzo dobry czas na kupowanie mieszkań.

Na opolskim rynku nieruchomości już od dłuższego czasu widać coraz większy ruch. W 2013 r. w naszym regionie przeprowadzono 2994 transakcje kupna-sprzedaży lokali mieszkalnych. To aż o 240 więcej niż w 2012 r. Około trzech czwartych z tego to transakcje na wolnym rynku, pozostałe to przetargi ogłaszane m.in. przez gminy.

W sumie na opolskim rynku nieruchomości wydano w 2013 r. 411 mln zł. To o 6 milionów więcej niż w poprzednim.

Gdzie Opolanie najchętniej kupują mieszkania? W Opolu, w zeszłym roku właścicieli zmieniło 881 lokali. 325 mieszkań i domów kupiono na wsiach, pozostałe we wszystkich innych opolskich miastach.

Co ciekawe, rynek mieszkaniowy w stolicy województwa wart był 173 mln zł, bo tyle zapłacili w sumie nabywcy nieruchomości. Dla porównania, w Katowicach w 2013 r. łączna wartość wszystkich sprzedanych mieszkań wyniosła zaledwie 150 mln zł.

Honorata Byrska-Di Bugno, agent firmy Nyskie Nieruchomości, mówi o dwóch przyczynach wzrostu liczby kupowanych i sprzedawanych mieszkań.

- Przede wszystkim od roku czy nawet dwóch lat ceny nieruchomości przestały spadać. Gdy taniały, ludzie nie chcieli kupować, czekając na jeszcze bardziej atrakcyjne oferty - tłumaczy Honorata Byrska-Di Bugno. - Teraz już wiadomo, że ceny nie będą bardziej spadać, więc ludzie zabrali się do kupowania. Druga sprawa to właśnie stosunkowo tanie kredyty. Na dodatek banki udzielają ich chętniej niż w poprzednich latach.

Problemem jest jednak brak nowych mieszkań. Poza Opolem buduje się ich bardzo mało. M.in. z tego powodu Opolanie bardzo rzadko korzystają z rządowego programu "Mieszkanie dla młodych".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska