Na Ozimskiej w Opolu wreszcie pojawi się nowy asfalt

archiwum
archiwum
Miejski Zarząd Dróg w Opolu ocenia, że w grudniu i styczniu dzięki niewielki opadom śniegu zaoszczędził około miliona złotych. Drogowcy chcą wydać te pieniądze na nowe nawierzchnie.

Choć za oknem tęgie mrozy, to na razie miejscy drogowcy na pogodę nie narzekają. Powodem są niewielkie opady śniegu, a tym samym mniejsze wydatki na odśnieżaniu miasta.

Miejski Zarząd Dróg ocenia, że w grudniu i styczniu już zaoszczędził około miliona złotych. Drogowcy już myślą, jak wydać te pieniądze.

- Mamy kilka priorytetów - przyznaje Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Pierwszy to ulica Ozimska na odcinku od skrzyżowania z ulicą Reymonta do ulicy Katowickiej. Myślimy też o ulicy Żeromskiego, fragmencie Krapkowickiej, a także o ulicy Chabrów (przecina osiedle Chabry-red.). Niewykluczone, że tych ulic będzie więcej, ale wiele zależy od tego jaka jeszcze czeka nas zima.

- Na razie więc te oszczędności są nieco wirtualne, z wydawaniem pieniędzy musimy poczekać do wiosny - zastrzega Mirosław Pietrucha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska