Na plan dla obwodnicy południowej Opole musi poczekać

Archiwum
Obwodnica północna Opola.
Obwodnica północna Opola. Archiwum
Na sesji rady miasta nie będzie na razie dyskusji o planie zagospodarowania okolic ulicy Zbożowej, który wyznacza przebieg obwodnicy południowej. We wtorek zapadła decyzja o jego wycofaniu.

Projekt wzbudza kontrowersje, gdyż przyszła droga koliduje z cmentarzem na Półwsi i może być konieczne przeniesienie 76 grobów.

Wprawdzie ratusz zapewnia, że takie zagrożenie może wystąpić tylko gdy budowana byłaby druga nitka obwodnicy (za 20 lub 30 lat), ale mimo to większość radnych nie chce przyjąć planu w obecnym kształcie. Sugerują inny wariant trasy.

- Są wątpliwości i myślę, że potrzebujemy jeszcze trochę czasu, aby przekonsultować tę sprawę z radnymi. Uchwała powinna wrócić na sesję w marcu - zapowiada Arkadiusz Wiśniewski, zastępca prezydenta ds. inwestycji.

Przypomnijmy, że na obwodnicę czekają szczególnie mieszkańcy Zaodrza, bo teraz ulice Prószkowska, Domańskiego czy Partyzancka są przeładowane samochodami, które mogłoby jeździć właśnie obwodnicą.

Na razie miasto nie ma pieniędzy na nową drogę, ale - jak przypomina Wiśniewski - bez planu trudno mówić, aby obwodnica mogła kiedykolwiek powstać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska