Na policjantów w Krapkowicach nie ma pieniędzy

fot. Beata Szczerbaniewicz
Kiedy i ilu policjantów na brakujące etaty będzie mogła przyjąć krapkowicka policja - tego dziś nie wiadomo.
Kiedy i ilu policjantów na brakujące etaty będzie mogła przyjąć krapkowicka policja - tego dziś nie wiadomo. fot. Beata Szczerbaniewicz
Tutejsza komenda ma najwięcej wakatów w województwie. Chętnych do pracy w mundurze jest wielu, ale przez kryzys Warszawa wstrzymała przyjęcia.

Braki kadrowe w krapkowickiej policji to nie pierwszyzna. Od kilku lat właśnie tu jest ich najwięcej w województwie.

W tej chwili w tutejszej policji zatrudnionych jest 153 mundurowych. Mogłoby być aż o 15 więcej, bo tyle jest wakatów. Z parę dni przybędzie kolejny, bo jeden z funkcjonariuszy odchodzi na emeryturę.

Jeszcze rok temu problemem było znalezienie w rejonie Krapkowic chętnych do pracy w tym zawodzie. Teraz, w czasie kryzysu, zainteresowanych pracą w policji jest wielu. Kłopot w tym, że również z powodu kryzysu nie można ich dziś zatrudnić.

- Cztery osoby zdały już wszystkie egzaminy i testy kwalifikacyjne, więc można by je z miejsca zatrudnić - informuje aspirant Jarosław Waligóra,oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach.
- Niestety nie możemy podpisać umowy z ani jedną z nich, bo komenda główna policji w Warszawie zablokowała przyjęcia w całym kraju. A to nie koniec, bo na rozpatrzenie czeka już 20 następnych podań osób chętnych do pracy u nas. Jednak rozmowy z nimi podejmiemy dopiero wtedy, gdy zezwoli na to komenda wojewódzka.

Kiedy takie pozwolenie może nadejść ? Tego nie wie nikt. Przyczyną zablokowania przyjęć jest bowiem kryzys gospodarczy.

Pod lupą

Pod lupą

Budżet policji na 2009 rok został zmniejszony decyzją Rady Ministrów o 802 mln zł, czyli 10 procent. Jak podaje miesięcznik “Policja 997", na te oszczędności składa się 156 mln zł na likwidację wakatów, 403 mln zł na program modernizacji policji oraz 243 mln zł na pozostałe wydatki. W całym kraju zablokowano 3 tys. policyjnych wakatów.

- Nabór miał być robiony 27 lipca, a został przełożony na później. Liczymy na to, że będzie go można przeprowadzić przed końcem roku. Ale obiecać nic nie możemy - zastrzega Maciej Milewski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Nie wiadomo też dziś, ilu osób będą dotyczyć. Może być na przykład tak, że dostaniemy pozwolenie na zatrudnienie 16 osób, ale w całym województwie. Trzeba więc będzie rozdzielić miejsca między wszystkie powiaty.

Milewski zapewnia jednak, że nawet w takiej sytuacji Krapkowice dostaną najwięcej etatów, bo tu sytuacja jest najgorsza.

Rzecznik KWP twierdzi, że wstrzymanie naboru nie odbija się na bezpieczeństwie. W dużej mierze zapewne dzięki temu, że braki kadrowe policji łatane są z pieniędzy samorządów, które składają się na nadgodziny dla policjantów. W tym roku cztery gminy (Krapkowice, Zdzieszowice, Walce i Strzeleczki) oraz powiat wydały na to w sumie 99 tys. zł. Gogolin za ok. 200 tys. zł rocznie utrzymuje 5 etatów policjantów miejscowego komisariatu.

Niestety - samorządowe pieniądze na nadgodziny się kończą. Wystarczy ich tylko do listopada. Potem spadnie więc liczba patroli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska