Opinia
Prof. Jan Szczegielniak
(fot. Politechnika Opolska)
Opinia
Prof. Jan Szczegielniak, dziekan Wydziału Wychowania Fizycznego i Fizjoterapii
Laboratorium genetyczne jest jednym z najważniejszych jakie udało się nam stworzyć na naszym wydziale. Będą w nim pracować wybitni naukowcy, m.in. prof. Marcin Czerwiński i prof. Kazimiera Waśniowska. Znajduje się tam najnowocześniejsza aparatura. Dzięki temu będziemy mogli prowadzić badania, które nie są wykonywane w żadnym innym ośrodku w kraju. To pierwsze takie laboratorium w Polsce.
W Opolu naukowcy z PO będą badać kilkanaście z ponad 200 genów odpowiedzianych za wydolność u sportowców.
- Na początku skupimy się na ACTN 3, czyli genie szybkości oraz ACE, czyli genie wytrzymałości. Będziemy badać związek między tymi genami, a cechami człowieka, czyli fenotypem danego zawodnika - mówi prof. Marcin Czerwiński, prodziekan na Wydziale Wychowania Fizycznego i Fizjoterapii oraz opiekun laboratorium.
Analiza tych genów pozwoli stwierdzić, czy dany sportowiec został przez naturę wyposażony w cechy, które pozwolą mu wygrywać. - Im więcej wiemy o genetycznych predyspozycjach danego sportowca tym łatwiej będziemy mogli przygotować dla niego trening - mówi dziekan.
Wiedza o garniturze chromosomowym sportowca pozwoli też stwierdzić, dlaczego dana osoba mimo np. wytężonych ćwiczeń nie osiąga coraz lepszych rezultatów. - Rozwiązanie tej zagadki tkwi właśnie w strukturze genów odpowiedzialnych za dane czynności.
Jeśli ktoś ma mutację w genie szybkości albo wytrzymałości, to nawet najbardziej wytężony trening nie zrobi z niego Justyny Kowalczyk - mówi prof. Czerwiński. Naukowcy politechniki, oprócz genetycznych predyspozycji do uprawiania sportu, zamierzają także badać genetyczne przyczyny zapadania na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP).
- To jedno z głównych zagrożeń cywilizacyjnych XXI wieku. Szacuje się, że tylko w Polsce może na nią chorować około 2 mln ludzi - mówi prof. Marcin Czerwiński. Naukowcy chcą badać proteazy (enzymy) i ich wpływ za rozwój choroby.
- Rozwija się ona, gdy w płucach niszczone są pęcherzyki. To prowadzi do rozedmy płuc - mówi prof. Czerwiński.
Sprzęt w laboratorium kompletowany był od początku roku. Kosztował około 400 tys. złotych. - Nie mieliśmy wątpliwości, że to dobrze wydane pieniądze - mówi prof. Jerzy Skubis, rektor PO.
- Na razie wszystko jest w fazie testów - mówi prof. Czerwiński. Laboratorium znajduje się w budynku nr 7 II kampusu PO. To tylko tymczasowa siedziba. W połowie 2011 roku naukowców czeka przeprowadzka do budowanej właśnie nowej siedziby WWFiF na terenie II kampusu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?