Nie zgadzamy się z argumentacją krajowej rady, która mówi o zagrożeniu dominacją na lokalnym rynku firmy związanej z RMF FM, i mimo że teraz musimy przerwać nadawanie, decyzję rady zaskarżymy do Naczelnego Sądu Administracyjnego - zapowiada Robert Kosicki, wiceprezes Pro Koloru. - Takie procedury zwykle trwają jednak bardzo długo, większość pracowników już znalazła sobie nowe miejsca pracy.
W redakcji Pro Koloru panowała wczoraj grobowa atmosfera. Większość ze zwolnionych pracowników już raz straciła pracę, kiedy w zeszłym roku, także po decyzji KRRiT, zlikwidowano opolski oddział RMF FM. Wtedy urządzili nawet stypę, teraz nikt o tym nie myślał. Znajdujący się na 9. piętrze wieżowca PSS "Społem" nadajnik Kosicki wyłączył wczoraj razem z Tomaszem Rudnickim, prezenterem i didżejem związanym z radiem niemal od początku jego istnienia. Teraz trzeba jeszcze zdemontować i zabezpieczyć sprzęt, także ten, który znajduje się w redakcji radia. Nie wiadomo jeszcze, co się z nim stanie, prawdopodobnie będzie sprzedany.
- To radio nadawało świetną muzykę, było robione przez ludzi, którzy się na tym znają, a nie tylko patrzą na tabelki. Przez redakcję przewinęło się mnóstwo świetnych dziennikarzy, szkoda tego - nie ukrywał żalu Tomek Rudnicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?