Na swój własny biznes trzeba mieć dobry pomysł. To podstawa

Edyta Hanszke [email protected]
Gabriela Eliasz, właścicielka firmy Klinika Zdrowia. Rehabilitacja podczas pracy w domu jednej z klientek.
Gabriela Eliasz, właścicielka firmy Klinika Zdrowia. Rehabilitacja podczas pracy w domu jednej z klientek.
Gabriela Eliasz prowadzi gabinet fizjoterapeutyczny, Agnieszka Pająk – studio reklamowe.

Skorzystały z dotacji unijnej za pośrednictwem Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości Politechniki Opolskiej.

Gabriela Eliasz, opolanka, fizjoterapeutka po studiach na Politechnice Opolskiej. Przez 10 lat zdobywała doświadczenie zawodowe w szpitalach i niepublicznych przychodniach. W tym czasie robiła także specjalistyczne kursy z metod terapeutycznych.

Zobacz: Inkubatory przedsiębiorczości. To u nich wykluwają się biznesy

Sądzi, że właśnie tym przekonała oceniających biznesplany w projekcie Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości Politechniki Opolskiej „Wsparcie na starcie”.

Za dotację - 40 tys. zł - kupiła sprzęt m.in. do laseroterapii, ultradźwięków, masażu limfatycznego i elektroterapii.

Klinikę zdrowia otworzyła w sierpniu ub.r. - Muszę stawić czoło wyzwaniom, których na etacie nie miałam: zdobywaniu klientów, reklamowaniu się, pilnowaniu, żeby w rachunkach wszystko się zgadzało - mówi. - Mimo to nie żałuję decyzji.

Agnieszka Pająk, także z Opola, założyła firmę reklamową Agenda na początku 2007 r. i twierdzi, że nigdy nie miała wątpliwości co do słuszności tej decyzji.

Sama zajmuje się kontaktami z klientami. Sprawy techniczne zostawiła koledze Grzegorzowi Glinowieckiemu i pozostałym pracownikom.

- Dzięki temu, że każde z nas zna się na swojej pracy i ma doświadczenie, nie bałam się konkurować na rynku - mówi Agnieszka.

Pieniądze z dotacji przeznaczyła na zakup maszyny offsetowej do druku.

Zobacz: O własnej firmie pomyśl już na studiach

- Samostanowienie, satysfakcja z wykonywanej pracy oraz możliwość realizacji wytyczonych celów - to zdaniem Agnieszki Pająk plusy prowadzenia własnej firmy.

Za to duża odpowiedzialność i konieczność podejmowania trudnych decyzji to minusy, ale plusy przeważają.

Obydwie panie uważają, że najważniejsza przy prowadzeniu firmy jest odwaga, dobry pomysł na biznes i doświadczenie.

Dodają też, że dofinansowanie i szkolenia AIP PO bardzo pomogły im w rozpoczęciu działalności.

Projekty dla starterów

Osoby zakładające po raz pierwszy działalność gospodarczą nazywa się starterami. AIP PO dotychczas zrealizował dwa szkoleniowe projekty, w których udzielał dotacji dla starterów. Dzięki temu powstało 69 nowych firm. Głównie dla nich w lutym i marcu AIP PO organizował spotkania pn. „Przedsiębiorcze popołudnia”.

Zobacz: Chcesz nauczyć się prowadzić firmę? Zagraj w grę!

- Poruszano na nich chyba wszystkie zagadnienia związane z prowadzeniem własnej firmy. Począwszy od wizyty w „jednym okienku” i radości z pierwszego klienta, poprzez problemy z zamówieniami, zatrudnianiem nowych pracowników, dylematami związanymi z reklamą, z kontrolami „skarbówki”, na pierwszych sukcesach i planach na przyszłość kończąc - mówi Piotr Rychlicki z AIP PO.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska