Na szczęście jest druga rura

Uszkodzeniu uległa główna magistrala zasilająca Zaodrze. Podmyta została część jezdni. W całym mieście spadło ciśnienie w sieci wodociągowej. Awarię około godziny 3 rano zauważył patrol policji, który powiadomił o niej pogotowie wodociągowe.

Okazało się, że pękła rura o przekroju pół metra, znajdująca się w ciągu ulicy Niemodlińskiej. Ubytek wody był tak duży, że zalane zostało całe skrzyżowanie i część sąsiadującego z nim parku. Chodnik oraz jezdnie pokryła warstwa mulistego piasku. Rano przystąpiono do usuwania awarii.
- Na szczęście jest drugi, niedawno zbudowany rurociąg, którym Zaodrze jest zasilane - powiedział NTO Zbigniew Wawrzyński, dyspozytor pogotowia wodociągowego. - Ma on jednak mniejszy, bo 300-milimetrowym przekrój i w związku z tym mieszkańcy tej części miasta mogą odczuwać spadek ciśnienia wody. W wyniku awarii opróżniła się sieć w całym mieście. Po odcięciu uszkodzonego odcinka sieć została ponownie napełniona. W związku z tym, przez jakiś czas woda może być gorszej jakości, bo ponowne napełnienie powoduje wypłukiwanie osadów.

W związku z tym, że do awarii doszło w nocy, mało kto w mieście mógł odczuć brak wody. Dyspozytor pogotowia wodociągowego odbierał jednak sygnały od mieszkańców ulicy Witosa, ze Śródmieścia oraz Zaodrza. Rano sytuacja została opanowana i w całym mieście nie było już większych problemów z wodą. Z ruchu wyłączony został jeden pas jezdni ul. Niemodlińskiej przy skrzyżowaniu z ul. Wrocławską. Fachowcy wycięli uszkodzony odcinek rury i ułożyli nowy. Jak zapewnił nas dyspozytor Zbigniew Wawrzyński, dzisiaj sytuacja na Zaodrzu powinna wrócić do normy, bowiem woda znów popłynie głównym rurociągiem, zaś po zasypaniu dziury i uzupełnieniu wyciętego pasa jezdni, ruch ulicą Niemodlińską w kierunku miasta znów odbywać się będzie dwoma pasami jezdni.